[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
-
- Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 3 lut 2015, o 17:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: CK
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 5 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
Witam szanownych matematyków!
Osobiście nigdy nie interesowałem się matematyką w zakresie ponadszkolnym, moje osiągnięcia z tej dziedziny zakończyły się na farciarskim chyba finaliście w gimnazjalnym konkrusie i wyróżnieniach w różnych Kangurach-nieKangurach. Postanowiłem więc zapytać o poradę kolegów obeznanych w dziedzinie, kiedy ja na publikacjach matematycznych nie wychylam się ponad licealne Pazdro. Chodzi mi także o taką spersonalizowaną poradę, bo co tu dużo mówić - książka potrzebna jest dla mnie jako dla samouka i nikt nie będzie mi w nauce pomagać.
Otóż szukam książki zrozumiałej dla niezaawansowanej w matematyce osoby z zakresu analizy matematycznej. Generalnie wiem na razie, że interesują mnie ciągi oraz całki, chociaż pewnie przyda mi się więcej rzeczy, po prostu nie jestem zakorzeniony w temacie i nie wiem. W każdym razie jestem chemikiem (a czasem fizykiem) i mój obecny stan aparatu matematycznego nie pozwala mi poszerzać wiedzy z zakresu chemii fizycznej i kwantowej. Mój poziom wiedzy matematycznej określiłbym jako '100% poziomu podstawowego liceum' oraz wydaje mi się, że nigdy matematyka nie sprawiała mi problemów, chociaż wiem, że ciężko jej jej uczyć się samodzielnie. Przyznam się szczerze też, że nie interesuje mnie matematyka jako nauka, dla mnie jest to tylko aparat do poznawania innych dziedzin, dlatego nie potrzebuję w książce rozległych wyjaśnień 'dlaczego tak jest?' tylko 'jak to zrobić?' (chociaż to pierwsze nie zaszkodzi, od wiedzy człowieka nie ubędzie ).
Czy ktoś mógłby polecić jakąś przystępną publikację dla takiego laika jak ja? Z góry dziękuję za zainteresowanie moim problemem.
Pozdrawiam was!
Osobiście nigdy nie interesowałem się matematyką w zakresie ponadszkolnym, moje osiągnięcia z tej dziedziny zakończyły się na farciarskim chyba finaliście w gimnazjalnym konkrusie i wyróżnieniach w różnych Kangurach-nieKangurach. Postanowiłem więc zapytać o poradę kolegów obeznanych w dziedzinie, kiedy ja na publikacjach matematycznych nie wychylam się ponad licealne Pazdro. Chodzi mi także o taką spersonalizowaną poradę, bo co tu dużo mówić - książka potrzebna jest dla mnie jako dla samouka i nikt nie będzie mi w nauce pomagać.
Otóż szukam książki zrozumiałej dla niezaawansowanej w matematyce osoby z zakresu analizy matematycznej. Generalnie wiem na razie, że interesują mnie ciągi oraz całki, chociaż pewnie przyda mi się więcej rzeczy, po prostu nie jestem zakorzeniony w temacie i nie wiem. W każdym razie jestem chemikiem (a czasem fizykiem) i mój obecny stan aparatu matematycznego nie pozwala mi poszerzać wiedzy z zakresu chemii fizycznej i kwantowej. Mój poziom wiedzy matematycznej określiłbym jako '100% poziomu podstawowego liceum' oraz wydaje mi się, że nigdy matematyka nie sprawiała mi problemów, chociaż wiem, że ciężko jej jej uczyć się samodzielnie. Przyznam się szczerze też, że nie interesuje mnie matematyka jako nauka, dla mnie jest to tylko aparat do poznawania innych dziedzin, dlatego nie potrzebuję w książce rozległych wyjaśnień 'dlaczego tak jest?' tylko 'jak to zrobić?' (chociaż to pierwsze nie zaszkodzi, od wiedzy człowieka nie ubędzie ).
Czy ktoś mógłby polecić jakąś przystępną publikację dla takiego laika jak ja? Z góry dziękuję za zainteresowanie moim problemem.
Pozdrawiam was!
-
- Użytkownik
- Posty: 2727
- Rejestracja: 14 paź 2004, o 16:26
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: podkarpacie
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 945 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
Klasyka, Krysicki, Włodarski, Analiza matematyczna w zadaniach, na początek tom I. Teorii tyle co kot napłakał, trochę przykładów, a i poziom poza liceum na początku nie bardzo wykracza, chociaż trochę sprawności rachunkowej trzeba mieć.
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
Do uzupełnienia Krysickiego w teorię pewnie się nada Fichtenholz "Rachunek różniczkowy i całkowy"
-
- Użytkownik
- Posty: 1674
- Rejestracja: 23 sty 2015, o 21:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: lubelskie
- Podziękował: 6 razy
- Pomógł: 354 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
Każdy, kto zetknął się z matematyką wyższą, poleci "Analizę matematyczną" Krysickiego, natomiast Fichtenholz jest zbyt trudny.
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
Jest trudny jak się korzysta tylko z niego. A jak ktoś chce uzupełnić sobie Krysickiego to wydaje mi się, że jest w sam raz
- AiDi
- Moderator
- Posty: 3853
- Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 47 razy
- Pomógł: 703 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
A konkretniej? Fichtenholz to podstawowa wiedza teoretyczna, nie wszystko jest proste, ale nie przesadzajmy. A Krysicki to nic więcej jak zwykły zbiór zadań, nie nauczy myślenia, tylko ślepego rozwiązywania zadań/problemów rachunkowych. Ale chyba autorowi tematu o to głównie chodziszachimat pisze:natomiast Fichtenholz jest zbyt trudny.
-
- Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 3 lut 2015, o 17:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: CK
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 5 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
Zdobyłem dziś Krysickiego Włodarskiego i wygląda całkiem przyjaźnie, zobaczymy! Dziękuję za wasze opinie!
Jeszcze raz - dzięki!
Głównie tak, nie ukrywam, iż nie zmierzam zajmować się matematyką wyższą samą w sobie.A Krysicki to nic więcej jak zwykły zbiór zadań, nie nauczy myślenia, tylko ślepego rozwiązywania zadań/problemów rachunkowych. Ale chyba autorowi tematu o to głównie chodzi
Jeszcze raz - dzięki!
-
- Użytkownik
- Posty: 821
- Rejestracja: 22 lut 2013, o 19:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 84 razy
- Pomógł: 45 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
A ja na odwrót , dla studenta strice matematyki, uzupełnienie Krysickiego , Fichtenholzem da mi podstawy analizy? Zależy mi na dogłębnym zrozumieniu w każdym znaczeniu tego słowa. Z naciskiem na zrozumienie. Pytam bo słyszałem tez opinie o książce p.Kuratowkiego , Rachunek różniczkowy i całkowy.
Czym byście wy uzupełniali?
Czym byście wy uzupełniali?
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
Fichtenholz jest całkiem dobry. Posiłkowałem się co prawda skryptem, ale polecam. Kuratowskiego nie miałem.
-
- Administrator
- Posty: 34542
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 5226 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
A ja polecam Kuratowskiego. Krysicki nie jest raczej podręcznikiem dla studentów matematyki.
JK
JK
- Medea 2
- Użytkownik
- Posty: 2491
- Rejestracja: 30 lis 2014, o 11:03
- Płeć: Kobieta
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 479 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
Ja również szukam książki dla studenta (a raczej studentki) matematyki i zastanawia mnie, czy nauka z tak starych pozycji jest jedynym rozwiązaniem. Pierwszy tom Fichtenholza został wydany w 1969 roku, to prawie pół wieku temu. Podręczniki Kuratowskiego i Leji też zostały wydane w zamierzchłych czasach, dlaczego przez cały ten czas nie pojawiła się na rynku żadna świeża książka na ten jakże podstawowy temat?
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
Ale czemu chcesz nową skoro stare są dobre?Medea 2 pisze:dlaczego przez cały ten czas nie pojawiła się na rynku żadna świeża książka na ten jakże podstawowy temat?
-
- Użytkownik
- Posty: 2727
- Rejestracja: 14 paź 2004, o 16:26
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: podkarpacie
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 945 razy
[Pytanie] Książka do analizy matematycznej
@Medea 2. Ja wiem, że w dzisiejszych czasach co kilka miesięcy pojawia się np. super hiper mega wypasiony telefon komórkowy oferujący trzynaście tysięcy razy więcej funkcji, możliwości, opcji i zastosowań niż jego poprzednik sprzed pół roku, ale z matematyką jest odrobinę inaczej.
Powiem może w ten sposób: w szkole średniej uczy się matematyki powstałej od prahistorii do mniej więcej XVII-XVIII wieku, pomijając mnóstwo zbyt "trudnych" rzeczy i wprowadzając drobiazgi z nieco mniej "starodawnej" matematyki.
Po prostu, ten podstawowy temat (jak słusznie zauważyłaś) został już przedstawiony w dziesiątkach (o ile nie setkach) różnych podręczników, na różne sposoby, z różnym podejściem, z różnymi założeniami co do celów. Każdy może wybrać taki, który mu odpowiada.
Czy myślisz, że ktoś pisząc podręcznik współcześnie coś zmieni? Owszem, można by stworzyć podręcznik interaktywny, wykorzystujący internet i inne możliwości współczesnej techniki, ale czy byłby lepszy?
To jest kwestia dyskusyjna. jak widać choćby po tym forum matematycy matematycy nie boją się komputerów i nowych technologii, ale niestety (a może stety) nic nie zastąpi sporej liczby kartek papieru, czegoś wygodnego do pisania i zwykłej papierowej książki. Nawet najbardziej wypasiony superpodręcznik nie zastąpi własnej pracy.
Powiem może w ten sposób: w szkole średniej uczy się matematyki powstałej od prahistorii do mniej więcej XVII-XVIII wieku, pomijając mnóstwo zbyt "trudnych" rzeczy i wprowadzając drobiazgi z nieco mniej "starodawnej" matematyki.
Po prostu, ten podstawowy temat (jak słusznie zauważyłaś) został już przedstawiony w dziesiątkach (o ile nie setkach) różnych podręczników, na różne sposoby, z różnym podejściem, z różnymi założeniami co do celów. Każdy może wybrać taki, który mu odpowiada.
Czy myślisz, że ktoś pisząc podręcznik współcześnie coś zmieni? Owszem, można by stworzyć podręcznik interaktywny, wykorzystujący internet i inne możliwości współczesnej techniki, ale czy byłby lepszy?
To jest kwestia dyskusyjna. jak widać choćby po tym forum matematycy matematycy nie boją się komputerów i nowych technologii, ale niestety (a może stety) nic nie zastąpi sporej liczby kartek papieru, czegoś wygodnego do pisania i zwykłej papierowej książki. Nawet najbardziej wypasiony superpodręcznik nie zastąpi własnej pracy.