Myślę, że każdy konkurs ma swoją specyfikę. OM ma zadania otwarte, kangur testowe, SUDOKU obrazkowo-cyfrowe. Ale żadnego z nich się nie wygra jeżeli nie będzie się najlepszym na finale.palazi pisze:to w ogóle zadania finałowe mogą byc testem?! to bez sensu
Matmix 2006/2007
Matmix 2006/2007
-
- Użytkownik
- Posty: 175
- Rejestracja: 6 wrz 2006, o 21:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łapy/Białystok
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 37 razy
Matmix 2006/2007
Niestety ale konkursy oparte na teście można wygrać majac po prostu farta przy strzelaniu (tak, kangura da sie tak wygrać), więc nie wiem czy wygra "najlepszy w finale".
Matmix 2006/2007
Widzę kilka osób zaintersowanych jest informacjami o zeszłorocznym finale.
Więc podaję pewne informacje, znalazłem maila z potwierdzeniem z zeszłego roku.
Finał rok temu trwał godzinę. A tu są zadania z zeszłorocznego finału.
Więc podaję pewne informacje, znalazłem maila z potwierdzeniem z zeszłego roku.
Finał rok temu trwał godzinę. A tu są zadania z zeszłorocznego finału.
-
- Użytkownik
- Posty: 384
- Rejestracja: 12 lut 2007, o 19:40
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: wawa
- Podziękował: 77 razy
- Pomógł: 1 raz
Matmix 2006/2007
ale widzę że zadnaia rok temu z finału nie były jakieś zatrważająco trudne, przecietny uczeń powinien sobie poradzic tylko że przez godzine 30 zadan to trzeba sie spieszyc ;D
Matmix 2006/2007
Byłem rok temu na finale(4 miejsce) zadania są proste pod warunkiem, że się pamięta wzory(nie pamietając też sie zrobi ale traci się cenny czas". W tym roku myślałem, że do finału się nie dostane ze zmeczenia zapomniałem wysłac ostatnią serię, co w tamtym roku oznaczałoby koniec zabawy ;](naszczęście nie zawsze w życiu spotyka cię najgorsze).
Jechac do Warszawy trochę .... ale powiedzmy że dla pierwszych 3 nagród można pojechać.
A na szczeście w finale malo osób z finału OM i mało osób z 14 z Warszawy ;].
Co do
"Niestety ale konkursy oparte na teście można wygrać majac po prostu farta przy strzelaniu (tak, kangura da sie tak wygrać), więc nie wiem czy wygra "najlepszy w finale"."
To jest śmieszne zastanowileś się ze test też sprawdza umiejętności tylko inne.
A poprawna koncentracja i zdolność nie popełniania " głupich błędów" to też skil.
Szczęście sprzyja lepszym i taka prawda.
Co do obrażania się na konkur i nie przyjeżdzania nikogo to tak naprawdę nie obchodzi że ktoś nie przyjedzie.
Do zobaczenia na finale
Jechac do Warszawy trochę .... ale powiedzmy że dla pierwszych 3 nagród można pojechać.
A na szczeście w finale malo osób z finału OM i mało osób z 14 z Warszawy ;].
Co do
"Niestety ale konkursy oparte na teście można wygrać majac po prostu farta przy strzelaniu (tak, kangura da sie tak wygrać), więc nie wiem czy wygra "najlepszy w finale"."
To jest śmieszne zastanowileś się ze test też sprawdza umiejętności tylko inne.
A poprawna koncentracja i zdolność nie popełniania " głupich błędów" to też skil.
Szczęście sprzyja lepszym i taka prawda.
Co do obrażania się na konkur i nie przyjeżdzania nikogo to tak naprawdę nie obchodzi że ktoś nie przyjedzie.
Do zobaczenia na finale
-
- Użytkownik
- Posty: 175
- Rejestracja: 6 wrz 2006, o 21:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łapy/Białystok
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 37 razy
Matmix 2006/2007
Chdzi mi o to, że czasem są takie zadania, ze nie potrafimy podac konkretnego dowodu, ale mimo to wynik sam sie nasuwa (bo tak podpowiada intuicja) i załóżmy że zakreśliłbyś tą odpowiedz i okazałoby sie dobrze, ale np. już jakbyś dostał takie zadanie do opisania to byś leżał, bo intuicja nie ma tu nic do rzeczy. W teście nie trzeba przedstawiać swojego rozumowania w jaki sposób sie dochodziło do rozw. zadania (czasem nawet wystarczy głupi strzał), bo czesto jest tak że po prostu zle robimy zadanie ale wynik wychodzi poprawny i dlatego wg. mnie wszelakie testy to jedna wielka lipa. Wg. mnie najlepsze konkursy to te, w których trzeba przedstawiać swój tok rozumowania. Bo test prawie nic nie sprawdza - moim zdaniem.
Matmix 2006/2007
Ta intuicja to doświadczenie ale powiedz mi co w tym złego, że można poznać odpowiedź bez rozumowania. W końcu liczy sie wynik a nie sposób jak do niego doszedłeś. Teoretycznie nic nie umiejąc można wygrać tylko ma się szanse na to jak wygrać 2 razy pod rząd w lotka.
Konkurs jest i nie ma co na niego narzekać. Śmieszne jest też, że dużo osób narzekało na OM ze zadania załatwe a próg był 19pkt(a podobno wszysycy wszędzie mieli 4 zadanka).
Co do:
"Bo test prawie nic nie sprawdza - moim zdaniem."
To jest kompletnie śmieszne. Matmix sprawdzał w tamtym toku głównie wiedzę z programu + biegłość w jej wykorzystaniu i koncentracje. Dlaczego to jest według ciebie nic ?
Tak patrząc mogę powiedzieć że OM nic nie sprawdza bo te zadania są zazwyczaj z kosmosu (tzn. nigdzie poza OM się z nimi nie spotykasz) a więc sprawdzają umiejetności kompletnie nie potrzebne.
Konkurs jest i nie ma co na niego narzekać. Śmieszne jest też, że dużo osób narzekało na OM ze zadania załatwe a próg był 19pkt(a podobno wszysycy wszędzie mieli 4 zadanka).
Co do:
"Bo test prawie nic nie sprawdza - moim zdaniem."
To jest kompletnie śmieszne. Matmix sprawdzał w tamtym toku głównie wiedzę z programu + biegłość w jej wykorzystaniu i koncentracje. Dlaczego to jest według ciebie nic ?
Tak patrząc mogę powiedzieć że OM nic nie sprawdza bo te zadania są zazwyczaj z kosmosu (tzn. nigdzie poza OM się z nimi nie spotykasz) a więc sprawdzają umiejetności kompletnie nie potrzebne.
-
- Użytkownik
- Posty: 175
- Rejestracja: 6 wrz 2006, o 21:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łapy/Białystok
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 37 razy
Matmix 2006/2007
Zad. z om sprawdzaja umiejetnosc myślenia, raczej nie ma standardowych zadan które codzienni ew kółko klepiesz na lekcjach i trzeba wykazać troche własnej twórczości - co przy np. strzelaniu w tescie sie nie przydaje. A co do róznicy między testem a zad. otwartymi to chyba nie mamy o czym dyskutować bo nie rozumiem, ty chcesz mnie przekonac ze zad. testowe są wartosciowsze niż zadania otwarte? Sorry ale nie uda ci się to bo to nie jest prawdą. Np. na kangurze bywają czasem zadania w których trzeba skorzystać z czegoś mądrzejszego (jakbyś musiał pokazac ładny dowód), ale na kangurze np. wystarczy zrobić dokłądny rysunek i zmierzyć linijką... wg. mnie to jest wystraczajacy argument.
A co do om to zadania były łatwe co widać po wysokosci progu, gdzie rok i dwa lata temu próg był
A co do om to zadania były łatwe co widać po wysokosci progu, gdzie rok i dwa lata temu próg był
Matmix 2006/2007
Heh
Co do tego przykładu 28 i 29 to w pewnym sensie masz racje ale tylko teoretycznie.
Przyjmując że strzelali z 5 odpowiedzi to szzansa na to jest około 3%. Na olimpiadzie też moża mieć szczeście z jakiego zakresu są akurat zadanka. Np moj kumpel rok temu miał 4 zadanka na drugim etapie i 0 na finale czy nagle do finału ogłupiał.
Test nie jest wartościowszy od zadań otwartych wymaga innych umiejetności, pozwala na kombinowanie.
W konkursach tak naprawdę nie ma znaczenia jak trudne są zadania gdyz dla wszystkich uczestników są takie same. Problem jest tylko gdy zdania są tak łatwe, że wszyscy mają maksimum badź tak trudne że wszyscy mają 0 gdy z wtedy nie ma skali porównania.(troszeczkę przejaskrawiam ale chodzi o ogólna idee).
Matmix jest fajny z tego powodu że wielu osobom się nie chce przejść pierwszego etapu co daje większe szanse na laptopa .
Co do tego przykładu 28 i 29 to w pewnym sensie masz racje ale tylko teoretycznie.
Przyjmując że strzelali z 5 odpowiedzi to szzansa na to jest około 3%. Na olimpiadzie też moża mieć szczeście z jakiego zakresu są akurat zadanka. Np moj kumpel rok temu miał 4 zadanka na drugim etapie i 0 na finale czy nagle do finału ogłupiał.
Test nie jest wartościowszy od zadań otwartych wymaga innych umiejetności, pozwala na kombinowanie.
W konkursach tak naprawdę nie ma znaczenia jak trudne są zadania gdyz dla wszystkich uczestników są takie same. Problem jest tylko gdy zdania są tak łatwe, że wszyscy mają maksimum badź tak trudne że wszyscy mają 0 gdy z wtedy nie ma skali porównania.(troszeczkę przejaskrawiam ale chodzi o ogólna idee).
Matmix jest fajny z tego powodu że wielu osobom się nie chce przejść pierwszego etapu co daje większe szanse na laptopa .
-
- Użytkownik
- Posty: 175
- Rejestracja: 6 wrz 2006, o 21:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łapy/Białystok
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 37 razy
Matmix 2006/2007
Co do tego to niestety ale musze sie zgodzić... Bo tak naprawde to nie da sie jednoznacznie powiedziec kto jest lepszy Ktoś moze być dobry z pewnych działow, a drugi z innych i których zadań bedzie więcej na konkursie (z którego działu) to ten wygrywa Niestety na konkursie (każdym, OM, kangur czy test) nie da sie inaczej wyselekcjonować zawodników i wg. mnie to jest troche niesprawiedliwe, ale trudno - inaczej sie nie da.hiron pisze:... Na olimpiadzie też moża mieć szczeście z jakiego zakresu są akurat zadanka. Np moj kumpel rok temu miał 4 zadanka na drugim etapie i 0 na finale czy nagle do finału ogłupiał.
A co do tych testów w finale, to powinna sie chociaż pojawić wzmianka o tym na stronie głownej, wtedy przynajmniej bym nawet w tym nie wystartował, bo po prostu moje zdanie na temat testów wyraziłem troche wyżej...
btw. fajnie że doszliśmy do jako-takiego kompromisu
Matmix 2006/2007
tak sie sklada, ze chodze do tego liceum i przeszdlem z matmixa, a to sa wogole bezsensowne pomowienia, wystarczy dla przykladu powiedziec ze do drugiego etapu tegorocznej OM przeszly od nas 72 osoby, a do finalu 28, wiec 8 osob w matmixie moglo na poewno samodzielnie przejscniewiadomo pisze:profesorq, Nie chce być nie miły, albo coś w tym stylu, ale zobacz. Według tego co widac jesteś z warszawy, na stronie matmixa 4 osoby są z wawy:I jak widac wszyscy z tego samego LO. Ja nie chce być nie miły i może się myle, ale wątpie aby wszyscy oddzielnie robili zadania i mieli maksa. Tak więc jezeli jedna osoba to robiła to 3 inne weszły i już kolejne miejsca zajete. Jak się myle to jeszcze raz przepraszam, ale jak nie wasza szkoła tak robiła to inna. Dlatego dajmy szanse innymII Michał Jastrzębski 66 XIV LO w Warszawie
II Maciej Pietrzak 66 XIV LO w Warszawie
II Łukasz Goliszewski 66 XIV LO w Warszawie
II Zbigniew Wojna 66 XIV LO w Warszawie
Matmix 2006/2007
Mayday nie bulwersuj się bo znając życie pewnie była jakaś wymiania informacji(oczywiscie moge sie mylić w co szczzerze wątpię). Co do posta proferorq też jest śmieszny bo matmix jest na tyle prostym konkursem, że jeśli jest się w szkole w której uczniowie potrafią coś z matematyki to rzeczywiście da się uzyskać bezbłędny wynik. A rzucanie oskarżeniami ponieważ 4 uczniów ma maksimum jest trochę głupie. Z reguły ci co przeszli raczej mają maksa a więc jedynymi bez podejrzeń są ci którzy przeszli jako jedyni ze swoich szkół.
P.S Btw dlaczego są tylko 4 osoby z XIV w finale ?reszcie nie chciało sie startować przecież nawet nie ma problemu z dojazdem.
P.S Btw dlaczego są tylko 4 osoby z XIV w finale ?reszcie nie chciało sie startować przecież nawet nie ma problemu z dojazdem.
Matmix 2006/2007
Dostałem szczegóły dotyczące finału. Pewnie wy też. Z tego co widzę to będę musiał odzpowiedzieć na 90 pytań (30 zadań x 3 podpunkty). Za każde dobrze +1, za każde źle -1, za brak odpowiedzi 0. Tak więc wartość oczekiwana wynosi "0". No to co tu da strzelanie. Jeżeli ktoś choćby w minimalnym stopniu nie pomoże strzelaniu czyli nie zacznie oceniać intuicyjnie odpowiedzi, to ze statystycznego punktu widzenia strzelanie nic mu nie da. Chyba się wszyscy zgadzamy. A skoro używa intuicji i z sukcesem to znaczy że jest najlepszy.palazi pisze:Niestety ale konkursy oparte na teście można wygrać majac po prostu farta przy strzelaniu (tak, kangura da sie tak wygrać), więc nie wiem czy wygra "najlepszy w finale".
Przy tylu zadaniach w takim czasie wygra ten, który będzie najlepiej oceniał prawdopodobność poprawności odpowiedzi. A więc wygra ten najlepszy. Strzelanie nie ma tu nic do rzeczy jeżeli w zadaniu są punkty ujemne.
Palazi zgódź się proszę, że jeżeli wygra osoba o najlepszej intuicji matematycznej to nine jest to niesprawiedliwe. Przynajmniej zadania będą bardziej przekrojowe i z wielu dziedzin i nie będzie takiej sytuacji jak opisywał hiron, że ktoś z 4 zadań trafił na akurat takie 3 w których nie czuje się dobrze.palazi pisze:Chdzi mi o to, że czasem są takie zadania, ze nie potrafimy podac konkretnego dowodu, ale mimo to wynik sam sie nasuwa (bo tak podpowiada intuicja)
-
- Użytkownik
- Posty: 175
- Rejestracja: 6 wrz 2006, o 21:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łapy/Białystok
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 37 razy
Matmix 2006/2007
Niestety ale sie nie zgodze bo wg. mnie testy to jest dno które praktycznie nic nie sprawdzają, a intuicja a prawdziwa wiedza matematyczna to dwie rózne sprawy, więc albo robimy konkurs dotyczący matematyki albo intuicji... Zresztą nie wypowiadam sie już na ten temat do czasu finału, bo to bez sensu. Każdy ma swoje zdanie - ja wyraziłem swoje. Życze powodzenia wszystkim którzy zadeklarowali ze pojawią sie na miejscu. Good Luck!