Matematyka.pl

Dziwny ten ksiądz...

Dodano po 49 sekundach:
Mam ostatnio spore zastrzeżenia do sporej części duchowieństwa jak również do arcybiskupa Rysia...

Dodano po 2 godzinach 11 minutach 15 sekundach:
Dla zwolenników horrorów nowa część:

"Powrót żywych trupów" :
Jak skutecznie ukatrupić zombiaka, żeby już nie wstał z grobu...

proszę pomóżcie ze statystyką a nie

Poproś Janusza on ze statystyki jest dobry ja nie...

Jakie macie plany na majówkę?

Sport, grill, impreza, odpoczynek przed przedmaturalnymi zajęciami.

Ziemia kręci się wokół własnej osi, wokół słońca układ słoneczny wokół środka galaktyki galaktyki się rozszerzają a gwiazda polarna cały czas w tym samym miejscu na niebie paradoks - właśnie to zamierzam badać w długi weekend, Potem jadę do Genui gdzie będę obserwował z brzegu Wyspę Capri, która absolutnie nie powinna być widoczna bo przesłania ją krzywizna Ziemi...

odpoczynek przed przedmaturalnymi zajęciami.

Cieszy mnie, że wreszcie zdasz maturę i będziesz wiedział na ile kolorów rozszczepia się białe światło przez pryzmat...

Jak to wszystko zbadam to podzielę się z wami swoimi spostrzeżeniami po weekendzie majowym...

arek1357 pisze: ↑17 kwie 2024, o 10:52 Cieszy mnie, że wreszcie zdasz maturę i będziesz wiedział na ile kolorów rozszczepia się białe światło przez pryzmat...

https://www.deltami.edu.pl/2021/02/ile-barw-ma-tecza/

Nie ma za co. Moje świnki morskie niezmiennie są strwożone poziomem twojego zmanipulowania.

arek1357 pisze: ↑17 kwie 2024, o 10:52 a gwiazda polarna cały czas w tym samym miejscu na niebie

Szczerze wierzę, że to taki żarcik, aż tak nieogarniający rzeczywistości (chyba) nie jesteś, ale i tak podlinkuję: https://www.deltami.edu.pl/media/articles/2009/04/delta-2009-04-kosmiczna-linijka-4-polaris.pdf

Zresztą właśnie sześciokolorowa tęcza niedawno się pojawiła artykuł dość nagina teorię do rzeczywistości, bardziej mnie przekonuje 3 kolorowa tęcza bo trzy kolory to baza wektorowa tworząca całą gamę kolorów choćby i na kompie słynne RGB, mające oniesienie jak pisze w symbolice do trójcy, siódemka też jest boską liczbą , no niestety szóstka jest ułomna w stosunku do siódemki, choćby i dlatego, że stoi przed siódemką i jest złożona, trzy szóstki połączone symbolizuje diabelskie oko, dzieciom podaje się trzy szóstki w postaci ot choćby spinera... Więc chcąc nie chcąc muszę obstawać przy świetle jako boskiej emanacji, i skoro jest to emanacja boska to nie może być jej liczbą sześć tylko siedem...Akurat symbolika, symbole to mój konik...

Dodano po 9 minutach 26 sekundach:
Autor artykułu starał się być poprawny politycznie i próbował usankcjonować różną ilość kolorów w tęczy nie wyróżniając w sumie żadnego, jest to niewątpliwie drugie dno tego artykułu, zresztą poparte publikacją w delcie ma znamiona wiarygodności, ale szatan to bardzo inteligentna bestia, którą tylko doświadczony łowca wytropi nawet tam gdzie go pozornie nie ma...

Jeszcze mniejsza różnica to różnica między krzyżem a krzyżem odwróconym lub pentagramem, który przekręcony przypomina głowę diabła,
wpisując w pentagram człowieka np. wituriańskiego otrzymujemy kult człowieka zamkniętego w pentagram, zaczynamy czcić siebie a nie Boga...

Dodano po 2 minutach 15 sekundach:
A żarcik ten skopiowałem z TIKTOKA żeby była jasność daje jednak do myślenia...

Dodano po 11 minutach 23 sekundach:
też mam link fajny:
https://www.youtube.com/watch?v=OKTEv59IDVk

arek1357 pisze: ↑17 kwie 2024, o 22:11 https://www.youtube.com/watch?v=OKTEv59IDVk

Zapluwa się strasznie ten Twój wariat. Miałem takiego sąsiada. Wszyscy mieli z nim kłopoty. Z każdym się kłócił i każdemu wygrażał. Ciągle się procesował. W końcu umarł i ludzie mieli święty spokój.

Wojtyła był ok. Z czasem coraz bardziej go doceniam.

Czemu wariat zauważ, że może i obraża może jest agresywny ja nie przeczę, sam czasem jestem agresywny i go poniekąd rozumiem... Mimo iż on obraża to jednak w kwestiach doktrynalnych jest bez zarzutu, rozmawiałem na jego temat z doktorem historii, potwierdził tylko moje spostrzeżenia na jego temat. Może jest i trudny i ma ciężki charakter lecz teologię i prawo kanoniczne zna bardzo dobrze oraz wie jak powinien funkcjonować kościół katolicki, tak samo mnie nie obchodzi czy Ty w swoim domu lejesz żonę i uprawiasz burdy pijackie ale jak na forum wykonasz dobry dowód lub zadanie rozwiążesz to Ci podlajkuję, a Twoje preferencje zejdą na drugi plan podobnie jak z Woźnickim, więc starajmy się oddzielić ziarno od plew i ciemność od jasności i nie osądzajmy jego teologii po tym czy komuś może i słusznie nawtykał...

Przecież masz bardzo powierzchowne pojęcie o kwestiach doktrynalnych KK. Ogranicza się ono do faryzejskiego zbioru przepisów pozbawionych głębszego uzasadnienia. Jeszcze dobrałeś sobie jakiegoś zmyślonego doktorka historii. Od kiedy historyk ma kompetencje do wypowiadania się na temat teologii dogmatycznej lub doktryny?

Zresztą jeśli się mylę, to odpowiedz mi na pytanie: dlaczego stosowanie prezerwatywy podczas zwykłego stosunku seksualnego przez sakramentalne małżeństwo jest według doktryny KK niemoralne?

Ten Woźnicki nienawidzi gejów i nimi gardzi. Kieruje się czysto zwierzęcym odruchem, a mianowicie typowym dla heteroseksualnego mężczyzny obrzydzeniem do stosunku seksualnego z innym mężczyzną. To zresztą widzi ślepy koń. Rzecz w tym jednak, że według oficjalnej wykładni Kościoła doktryna nie jest kodyfikacją odruchów i emocji (wtedy byłby to emotywizm Ayera). Nawet tak silne emocje, jak obrzydzenie Woźnickiego na myśl o męskim członku we własnym odbycie, nie są według KK podstawą doktryny. Możliwe jednak, że KK się myli. Możliwe, że doktryna i jej rozumowe uzasadnienie jest niczym innym jak tylko wtórną racjonalizacją odruchów emocjonalnych pastuchów na Bliskim Wschodzie w II tysiącleciu przed Chrystusem. Może wszechświat to tylko my i nasze myśli?

Jeszcze dobrałeś sobie jakiegoś zmyślonego doktorka historii.

Raczej bardzo realny doktor od średniowiecza a więc w kwestiach religijno-doktrynalnych ma spore kompetencje jednak mnie doktryna interesuje i jeżeli kapelan grzmi głośno na ten temat to o nim dobrze świadczy.
Mi w kościołach brakuje dzisiaj właśnie mocnych kazań o piekle, gejach itd... a nie miałkie i mętne niewiele znaczące zagłaskiwanie kota, że wszyscy będziemy zbawieni ja Szostaków, Rysiów i Zielińskich nie uznaję wcale...wolę ostrych zawodników...

Zło od dobra oddzielamy Brzytwą Ockhama...

dlaczego stosowanie prezerwatywy podczas zwykłego stosunku seksualnego przez sakramentalne małżeństwo jest według doktryny KK niemoralne?

Ponieważ hamuje potencjalny akt stwórczy (nowego człowieka) przez Boga...Mówimy jak gdyby STOP Bożemu działaniu...

Dodano po 3 minutach 43 sekundach:

Ten Woźnicki nienawidzi gejów i nimi gardzi. Kieruje się czysto zwierzęcym odruchem, a mianowicie typowym dla heteroseksualnego mężczyzny obrzydzeniem do stosunku seksualnego z innym mężczyzną.

To raczej są nie zarzuty lecz pochwały...

Dodano po 2 minutach 28 sekundach:

doktryna nie jest kodyfikacją odruchów i emocji

bardzo słuszna uwaga, lecz zło , które nastąpi w wyniku nieprzestrzegania doktryny doprowadzi niewątpliwie każdego dobrego katolika do piany a więc do negatywnych emocji...

arek1357 pisze: ↑18 kwie 2024, o 13:28

dlaczego stosowanie prezerwatywy podczas zwykłego stosunku seksualnego przez sakramentalne małżeństwo jest według doktryny KK niemoralne?

Ponieważ hamuje potencjalny akt stwórczy (nowego człowieka) przez Boga...Mówimy jak gdyby STOP Bożemu działaniu...

Widać poziom religii w szkole. Katecheci wciskają dzieciom i młodzieży takie "uzasadnienia", a potem jakiś ćwierćinteligent celebryta to słusznie zresztą wyśmiewa.

Jak pijak zaczepia kobietę i chce ją zaciągnąć do rowu, żeby ją zgwałcić, a ona się broni, to jej obrona hamuje potencjalny akt stwórczy nowego człowieka przez Boga. Przy czym możemy założyć, że ten pijak jest jej sakramentalnym mężem.
Jak mąż i żona powstrzymują się od seksu w dni płodne, to też hamują potencjalny akt stwórczy Boga. Są nawet bardzo dokładne urządzenia, które potrafią na podstawie zmian temperatury ciała przewidywać okresy płodne u kobiety. Kościół nie zabrania ich używać i powstrzymywać się małżonkom przed stosunkiem seksualnym w okresach płodnych. W Polsce jest obowiązek przed ślubem kościelnym udać się do katolickiej poradni rodzinnej, gdzie będą to wykładali.

Jak widać czasem doktryna pozwala hamować "potencjalny akt stwórczy Boga", więc Twoja odpowiedź jest niepoprawna. Tyle na temat Twojej znajomości zawiłości doktrynalnej religii, w którą rzekomo wierzysz.

Ciekawe, że ładne lesbijki, które się całują i obściskują, są dla wielu naszych katolickich patriotów do przyjęcia. Większość niechęci skierowana jest bowiem na homoseksualnych mężczyzn. W Rosji jest podobnie. Tam jest nawet grupa muzyczna, gdzie piosenkarki udają (albo nie udają – nie wnikam), że są lesbijkami. Jest bardzo popularna. Duże koncerty. Prezydent Putin nie ma nic przeciwko. Tak samo nie ma nic przeciwko surogacji, aborcjom i swoim kochankom oraz temu, że jego dzieci są na zachodzie. Nie przeszkadzają mu też orgie w Moskwie. Tyle na temat świętej Rusi, która ma uratować zachód przed moralnym upadkiem.

powstrzymują się od seksu w dni płodne

Można stosować kalendarzyki, wstrzymywać się, ale prezerwatywa jest jednak niegodna żeby wspierała ją jakaś święta instancja...

Jak widać tu nie jest kwestia mojej nieznajomości tylko twojej interpretacji mocno naginającej prawa kościelne...

Jeżeli Ruś ma powstrzymać zachód przed moralnym upadkiem, gdzie jak wymieniasz na Rusi występują lesbijki, surogaci, domy publiczne , orgie, itd...

to teraz postaw sobie pytanie na jakim poziomie musi być zachód skoro taka Ruś ma go podźwignąć...

Ja chciałem tylko zauważyć, że to nie Putin ani nie Ruś wprowadza durne zakazy, żeby nie palić w kominku, to nie Ruś ani nie Putin każe nam jeździć elektrykami, to nie Ruś ani Putin żądają likwidacji rolnictwa, itd... (mogę jeszcze powymieniać czego Ruś nie żąda)Putin nie wymyślił zrównoważonego rozwoju, jak w Rosji masz działkę to se możesz piec, palić a nawet latać nago, takich przejawów demokracji też mogę wymieniać...
Jeżeli byłby natomiast taki scenariusz, że zachód włazi do Ukrainy to standardy na Ukrainie zaczynają się wtedy zmieniać...na niekorzyść...
Putin nie forsuje elektryków , których ja osobiście i mam za sobą całą armię, która ich nienawidzi...
I w ten sposób okazuje się, że nasz regionalny bies (który woli lesbijki) jest dużo lepszy niż zachodni demon (który spożywa krew małych dzieci i wytwarza z nich andrenochrom)...

Dodano po 7 minutach 49 sekundach:

Ciekawe, że ładne lesbijki, które się całują i obściskują, są dla wielu naszych katolickich patriotów do przyjęcia

Możliwe, że dla niektórych patriotów tak, ale ja nie podpieram się opinią niektórych patriotów tylko wykładnią Pisma Świętego, którą znam...

A w Piśmie pisze, że związek kobiety z kobietą i mężczyzny z mężczyzną jest dla mnie (czyli Boga) odrażający...

A tak na marginesie to według nauk ojców Kościoła (temat ten był zawsze kontrowersyjny) diabeł może płodzić potomstwo z kobietą ziemską lecz nasienie zabiera ziemskiemu mężczyźnie jednak w ten sposób spłodzone potomstwo ma cechy mocno diabelskie (np. wzrost siłę agresję, itd...)

arek1357 pisze: ↑18 kwie 2024, o 20:57 jest dla mnie (czyli Boga)

No w końcu się ujawnił!

JK