Muzyka i wszystko jasne ...
-
- Użytkownik
- Posty: 5405
- Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: a z Limanowej
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 422 razy
Muzyka i wszystko jasne ...
Ja się tylko pytam, dlaczego rock jest razem z metalem? Ja osobiście z metalu trawię tylko heavy - Black Sabbath, te klimaty. Ostatnio odkryłem utwór Pink Floydów, który wymiótł cały szeroko rozumiany metal, więc sami rozumiecie . Poza tym jeszcze bardzo kocham Queen, Led Zeppelin, Marillion, Deep Purple, Dire Straits, Guns 'n Roses, ale także klasyków, czy też pana Vangelisa.
A co do innych gatunków...
Techno się nudzi po jednym kawałku - ileż można słuchać byle łupania na Rolandzie?
Hip-hop to nie muzyka, to po prostu wyrzucane z siebie niedbale jakoś tam porymowane słowa, jakoby niezwykle mądre - to już Laskowik miał ciekawsze i dające do myślenie piosenki. Nie lubię też obecnego popu, który praktycznie nic sobą nie reprezentuje. Taki już ze mnie nietolerancyjny faszysta (ukłon dla pana Watersa i jego The Wall - swoją drogą jego solowe płyty też bardzo lubię ). Poza tym reggea, blues czy jazz są do przyjęcia, ale w umiarkowanych ilościach.
A co do innych gatunków...
Techno się nudzi po jednym kawałku - ileż można słuchać byle łupania na Rolandzie?
Hip-hop to nie muzyka, to po prostu wyrzucane z siebie niedbale jakoś tam porymowane słowa, jakoby niezwykle mądre - to już Laskowik miał ciekawsze i dające do myślenie piosenki. Nie lubię też obecnego popu, który praktycznie nic sobą nie reprezentuje. Taki już ze mnie nietolerancyjny faszysta (ukłon dla pana Watersa i jego The Wall - swoją drogą jego solowe płyty też bardzo lubię ). Poza tym reggea, blues czy jazz są do przyjęcia, ale w umiarkowanych ilościach.
- Zlodiej
- Użytkownik
- Posty: 1910
- Rejestracja: 28 cze 2004, o 12:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 108 razy
Muzyka i wszystko jasne ...
Marudzicie
Stworzyłem nową ankiete wyposażoną juz chyba w wszystkie bardziej znane rodzaje muzyki :] Możecie zaznaczyć maksymalnie 6 rodzajów waszym zdaniem najlepszej muzyki
Oczywiscie tamta ankieta znikła wiec prosze o dawanie głosów na nowo przez osoby które już ich udzieliły...
Stworzyłem nową ankiete wyposażoną juz chyba w wszystkie bardziej znane rodzaje muzyki :] Możecie zaznaczyć maksymalnie 6 rodzajów waszym zdaniem najlepszej muzyki
Oczywiscie tamta ankieta znikła wiec prosze o dawanie głosów na nowo przez osoby które już ich udzieliły...
-
- Użytkownik
- Posty: 289
- Rejestracja: 16 paź 2004, o 23:38
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 38 razy
Muzyka i wszystko jasne ...
QUEEN i tylko QUEEN.
Kiedy nie sluchalem QUEEN'a moj stosunek muzyki byl raczej obojetny... nie sluchalem zadnego szczegolnego zespolu/artysty, ulubionego gatunku tez nie mialem (no, nigdy nie lubilem HH'a i Techno...). Ale kiedys w sumie przypadkowo sciagnalem jakas piosenke QUEEN... spodobala mi sie to jakis czas pozniej jeszcze jedna... potem kolejna... i teraz jestem tutaj. Niczego innego nie slucham, a Queen slucham caly dzien.
Jesli komus sie podoba Queen, to blagam, niech nie popelnia tego samego bledu co ja i niech sie nie ogranicza do albumow typu Greatest Hits... bo to jest bardzo, bardzo glupie. Ja tak dlugo robilem, dopoki dopoty nie odkrylem strony (polecam!) gdzie zdziwilem sie jak odkrylem, ze wielu ludzi stawia zupelnie mi nieznane utwory nad popularne hity. Zapoznalem sie wiec z regularnymi albumami, a nie tylko z pozycjami typu GH... i zaluje ze nie zrobilem tego od razu... naprawde, jest taka masa swietnych utworow, ktore nigdy nie byly na zadnym GH ze...
Jesli ktos chcialby pogadac o Queen to zapraszam na GG.
Co do dyskusji, ktora sie wywiazala nt. tego czy po muzyce mozna oceniac czlowieka... powiem tak:
Nie. Aczkolwiek czesto to pomaga w identyfikacji. Dzieje sie tak dlatego, gdyz bardzo duza wiekszosc dresow czy innych bezmozgowich obywateli naszego kraju slucha wlasnie Techno lub HH... dlatego raczej trudno sie dziwic z czym sie kojarza owe gatunki muzyki. Oczywiscie jest to stereotyp, znam wielu ludzi, ktorych bardzo lubie i uwazam za wartosciowych a sluchajacych HH/Techno, ale powiedzcie... jak widzicie 11-letniego dzieciaka, ktory idzie w dresie i kapturze podspiewujac "rap to moja rzeczywistosc"... to co myslicie : /?
Mi tam, jak wczesniej wspomnialem, ani teksty ani muzyka HH czy Techno zupelnie nie odpowiada, ale jej nie dyskryminuje wszystkich ludzi jej sluchajacych... lecz, niestety wielu tak... choc raczej nie ze wzgledu na to czego sluchaja.
Chwala Bogu, ze dresy nie sluchaja Queen : P.
Kiedy nie sluchalem QUEEN'a moj stosunek muzyki byl raczej obojetny... nie sluchalem zadnego szczegolnego zespolu/artysty, ulubionego gatunku tez nie mialem (no, nigdy nie lubilem HH'a i Techno...). Ale kiedys w sumie przypadkowo sciagnalem jakas piosenke QUEEN... spodobala mi sie to jakis czas pozniej jeszcze jedna... potem kolejna... i teraz jestem tutaj. Niczego innego nie slucham, a Queen slucham caly dzien.
Jesli komus sie podoba Queen, to blagam, niech nie popelnia tego samego bledu co ja i niech sie nie ogranicza do albumow typu Greatest Hits... bo to jest bardzo, bardzo glupie. Ja tak dlugo robilem, dopoki dopoty nie odkrylem strony (polecam!) gdzie zdziwilem sie jak odkrylem, ze wielu ludzi stawia zupelnie mi nieznane utwory nad popularne hity. Zapoznalem sie wiec z regularnymi albumami, a nie tylko z pozycjami typu GH... i zaluje ze nie zrobilem tego od razu... naprawde, jest taka masa swietnych utworow, ktore nigdy nie byly na zadnym GH ze...
Jesli ktos chcialby pogadac o Queen to zapraszam na GG.
Co do dyskusji, ktora sie wywiazala nt. tego czy po muzyce mozna oceniac czlowieka... powiem tak:
Nie. Aczkolwiek czesto to pomaga w identyfikacji. Dzieje sie tak dlatego, gdyz bardzo duza wiekszosc dresow czy innych bezmozgowich obywateli naszego kraju slucha wlasnie Techno lub HH... dlatego raczej trudno sie dziwic z czym sie kojarza owe gatunki muzyki. Oczywiscie jest to stereotyp, znam wielu ludzi, ktorych bardzo lubie i uwazam za wartosciowych a sluchajacych HH/Techno, ale powiedzcie... jak widzicie 11-letniego dzieciaka, ktory idzie w dresie i kapturze podspiewujac "rap to moja rzeczywistosc"... to co myslicie : /?
Mi tam, jak wczesniej wspomnialem, ani teksty ani muzyka HH czy Techno zupelnie nie odpowiada, ale jej nie dyskryminuje wszystkich ludzi jej sluchajacych... lecz, niestety wielu tak... choc raczej nie ze wzgledu na to czego sluchaja.
Chwala Bogu, ze dresy nie sluchaja Queen : P.
Muzyka i wszystko jasne ...
Rogal -> "The Pros and Cons of Hitchhiking" i "Amused to Death" Watersa oczywiscie znasz? Plyty wszechczasow...
A Floydow najlepsza "Dark Side of the Moon", co zreszta widac po avatarku.
A Floydow najlepsza "Dark Side of the Moon", co zreszta widac po avatarku.
Muzyka i wszystko jasne ...
Co ty możesz wiedzieć o HH ? rozumiem że być może usłyszałeś kawałki które niekoniecznie wpadły Ci w ucho, ale to nie znaczy że muzyka ta to "akoś tam porymowane słowa, jakoby niezwykle mądre" a więc... nie każemu sie musi podobać ale żeby w taki sposób ją ocenić to wypadałoby najpierw złebić sie troche w tą muzyke i potem wyciągnąć wnioski.Rogal pisze: Techno się nudzi po jednym kawałku - ileż można słuchać byle łupania na Rolandzie?
Hip-hop to nie muzyka, to po prostu wyrzucane z siebie niedbale jakoś tam porymowane słowa, jakoby niezwykle mądre - to już Laskowik miał ciekawsze i dające do myślenie piosenki.
Co do techno... zależy od człowieka... idzie sie na impre to przeważnie przez cała noc leci techno, house, dance itp. to potańczyć sobie można...
A co do mojej ulubionej to: hh, muzyka klubowa, rock :]
[ Dodano: Nie Sty 23, 2005 11:45 pm ]
a co do łupania na rolandzie... to sam gram na tym sprzęcie i wierz mi że trzeba się nieźle namęczyć żeby cokolwiek skopomnować... czy to techno czy też muzyke klasyczna... A jeżeli wychodzą jakieś kawałki to przeważnie są one dopracowane i przemyślane.
No ale każdy słucha tego co lubi i ma prawo do własnego zdania, ja wyraziłem swoje :]
- Zlodiej
- Użytkownik
- Posty: 1910
- Rejestracja: 28 cze 2004, o 12:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 108 razy
Muzyka i wszystko jasne ...
Moi znajomi to wielcy fani HH. Nie słucham tego, ponieważ nie pasuje mi muzyka. Poprostu nie moje rytmy aczkolwiek wiem, że te słowa wcale nie sa takie bezsensowne. Zresztą nie przeszkadza mi słuchanie tego razem z nimi .... Czasami da sie wytrzymać . Dla mnie dobry utworek składa sie z dobrej muzyki i słów. Jakos w tym kierunku ta muzyka nie podpadła. Większość ludzi ma pojęcie o muzyce takie jakie im wcisną media - komercha ... Dla niemal każdego HH kojarzy sie z 18L czy coś w tym stylu, czy tam techno albo dobra muzyka klubowa z tymi 3ma Rumunami ... yyyyyy ... O-zone ...
Co do techno ... nie widze lepszej muzyki do imprez z % ... Poprostu to same dzwieki które naprawde nakrecają ... Słowa są zbedne bo i tak po pewnym czasie mało kto to rozumie . Zersztą na upartego mozna przy innych ale najlepiej "tańczy" znaczy rusza sie włąsnie przy tej muzyce ...
Głupia komercha rzadko teraz w TV mozna uslyszeć jakies super utworki z kierunku który nas interesuje ... Zauważyłem ze sporo jest tego "HH". Mam kilka kanałów muzycznych i jak czasami szukam czegoś fajnego to gdzie nie przełącze tam komercyjne utworki hiphop podobne itp... A szkoda. Jedyna nadzieja w znajomych i necie.
Co do techno ... nie widze lepszej muzyki do imprez z % ... Poprostu to same dzwieki które naprawde nakrecają ... Słowa są zbedne bo i tak po pewnym czasie mało kto to rozumie . Zersztą na upartego mozna przy innych ale najlepiej "tańczy" znaczy rusza sie włąsnie przy tej muzyce ...
Głupia komercha rzadko teraz w TV mozna uslyszeć jakies super utworki z kierunku który nas interesuje ... Zauważyłem ze sporo jest tego "HH". Mam kilka kanałów muzycznych i jak czasami szukam czegoś fajnego to gdzie nie przełącze tam komercyjne utworki hiphop podobne itp... A szkoda. Jedyna nadzieja w znajomych i necie.
Muzyka i wszystko jasne ...
co do hh to ograniczam się do 1-2 squadów których teksty zawsze do mnie dotarły i mi pomogły, reszta... wypowiedź powyżej... nie za bardzo.
A techno itp to wiadomo że tylko na impry, chyba że ktoś lubi sobie w domu posłuchać czemu nie
A techno itp to wiadomo że tylko na impry, chyba że ktoś lubi sobie w domu posłuchać czemu nie
-
- Użytkownik
- Posty: 5405
- Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: a z Limanowej
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 422 razy
Muzyka i wszystko jasne ...
Cóż, ja też wyraziłem swoją opinię i doskonale wiedziałem, że nie zostanie zaakceptowana przez wszystkich tutaj zaglądających. Co do hh, to nie jest tak, że usłyszałem parę kawałków i to w dodatku nieciekawych. Zostały mi przedstawiane te jakoby jedne z najlepszych, choć sqadów nie wymienię ze zrozumiałych względów. Jakoś nie przemawiają te teksty do mnie. Nie twierdzę też, iż nie zawierają mądrości życiowych i morałów, bo wiem, że tak nie jest. Zdaje mi się, że problem tkwi w czym innym: nawet najmądrzejsze teksty powiedziane wprost nie będą oddziaływać na mnie, jak takie zawoalowane i w dodatku z ukrytym przesłaniem. Zdecydowanie bardziej wolę, gdy ktoś tylko problem zasygnalizuje, niż opowie mi wszystko - to do mnie nie trafia. Weźmy analogię matematyczną (w końcu na takim forum jesteśmy): co łatwiej wejdzie ci w krew - gdy nauczysz się rozwiązania zadania na pamięć, czy też gdy dostaniesz podpowiedź, pobudzenie i będziesz się starał rozwiązać je sam? Dla mnie odpowiedź jest oczywista, ale jak kto woli.
Jako przykład, który świetnie powinna zrozumieć userka linka, podam moje poszukiwania dotyczące utworów Pink Floydów czy też Watersa. Ile to się człowiek namęczył, by to przetłumaczyć, potem zrozumieć, a na koniec jeszcze zastosować. Co zaś jeszcze się tyczy posta linki, to oczywiście Watersa wszystkie płyty mam i oczywiście najgenialniejsza jest The Pros And Cons Of Hitch-Hiking, a co do Floydów... Tu jest większy problem. Uwielbiam płyty od '73 do '83 najbardziej, nie gardzę również wcześniejszymi czy późniejszymi (ba, takie Echoes z koncertu, One Of This Days, czy Careful With That Axe, Eugene wymiata do dziś większość zespołów), ale największym sentymentem darzę The Wall, gdyż była to, po pierwsze, moja pierwsza płyta Pinków, po drugie, jako pierwszą ją przetłumaczyłem, po trzecie, jako pierwszą ją zrozumiałem, a po czwarte, jako pierwszą nauczyłem się ją śpiewać .
A co do Rolanda, to oczywiście chodziło mi o granie na nim techno, co wielkim wyczynem nie jest, a to już wiem.
Jako przykład, który świetnie powinna zrozumieć userka linka, podam moje poszukiwania dotyczące utworów Pink Floydów czy też Watersa. Ile to się człowiek namęczył, by to przetłumaczyć, potem zrozumieć, a na koniec jeszcze zastosować. Co zaś jeszcze się tyczy posta linki, to oczywiście Watersa wszystkie płyty mam i oczywiście najgenialniejsza jest The Pros And Cons Of Hitch-Hiking, a co do Floydów... Tu jest większy problem. Uwielbiam płyty od '73 do '83 najbardziej, nie gardzę również wcześniejszymi czy późniejszymi (ba, takie Echoes z koncertu, One Of This Days, czy Careful With That Axe, Eugene wymiata do dziś większość zespołów), ale największym sentymentem darzę The Wall, gdyż była to, po pierwsze, moja pierwsza płyta Pinków, po drugie, jako pierwszą ją przetłumaczyłem, po trzecie, jako pierwszą ją zrozumiałem, a po czwarte, jako pierwszą nauczyłem się ją śpiewać .
A co do Rolanda, to oczywiście chodziło mi o granie na nim techno, co wielkim wyczynem nie jest, a to już wiem.
- g
- Użytkownik
- Posty: 1552
- Rejestracja: 21 sie 2004, o 16:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 59 razy
Muzyka i wszystko jasne ...
Zlodiej: dlatego licze, ze okazesz sie lepszy od tej zgrai stereotypowo myslacych ludzi. nie nalezy oceniac czegos po zaslyszanych w mediach kiczowatych kawalkach. moim skromnym zdaniem mtv nie jest odpowiednim dostawca ambitnej muzyki wszelakiego gatunku.
ze swojej strony jak chodzi o techno (w tym troche chill-outu) moge polecic massive attack, the chemical brothers, the prodigy i infected mushroom (chociaz ostatnie moze sie nie spodobac). kawalki takie jak unfinished sympathy, risingson, sly, star guitar, 3 kilos czy skylined sa po prostu genialne, zadne lupanie na rolandzie. natomiast w hiphopie nie ma zbyt wiele ciekawego ostatnio, z zagranicznych the streets i dizzie rascal daja rade, za wielka woda aceyalone no i ekipa ktore nie idzie nie wymienic czyli the beastie boys. w mtv ciekawego hiphopu z ameryki nie ma, moze bb - open letter to nyc widzialem dwa razy, to wszystko. w polsce nieskazeni komercha sa dla mnie tylko waglewscy (fisz / emade) i łona. za to dawniej to bylo, i to w cholere. wszelkie oldskulowe sklady ciesza sie u mnie duzym szacunkiem. tyle ode mnie. zapraszam do sprobowania.
ze swojej strony jak chodzi o techno (w tym troche chill-outu) moge polecic massive attack, the chemical brothers, the prodigy i infected mushroom (chociaz ostatnie moze sie nie spodobac). kawalki takie jak unfinished sympathy, risingson, sly, star guitar, 3 kilos czy skylined sa po prostu genialne, zadne lupanie na rolandzie. natomiast w hiphopie nie ma zbyt wiele ciekawego ostatnio, z zagranicznych the streets i dizzie rascal daja rade, za wielka woda aceyalone no i ekipa ktore nie idzie nie wymienic czyli the beastie boys. w mtv ciekawego hiphopu z ameryki nie ma, moze bb - open letter to nyc widzialem dwa razy, to wszystko. w polsce nieskazeni komercha sa dla mnie tylko waglewscy (fisz / emade) i łona. za to dawniej to bylo, i to w cholere. wszelkie oldskulowe sklady ciesza sie u mnie duzym szacunkiem. tyle ode mnie. zapraszam do sprobowania.
Muzyka i wszystko jasne ...
jeśli chodzi o hh to proponuje Fenomena posłuchać... Prawdziwe o życiu teksty...
-
- Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 sty 2005, o 17:41
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Muzyka i wszystko jasne ...
Zgodze sie. Ja bym jeszcze zaproponowała wwo, moze wnb i osobiscie często słucham pezeta w jakichś gorszych chwilach (czyt. dołkach )tomasz_b pisze:jeśli chodzi o hh to proponuje Fenomena posłuchać... Prawdziwe o życiu teksty...
-
- Użytkownik
- Posty: 1179
- Rejestracja: 21 cze 2004, o 00:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: krk
- Pomógł: 9 razy
Muzyka i wszystko jasne ...
powiedz mi co rozumiesz pod pojeciem 'muzyka ambitna'?g pisze:Zlodiej: dlatego licze, ze okazesz sie lepszy od tej zgrai stereotypowo myslacych ludzi. nie nalezy oceniac czegos po zaslyszanych w mediach kiczowatych kawalkach. moim skromnym zdaniem mtv nie jest odpowiednim dostawca ambitnej muzyki wszelakiego gatunku.