Andrzej Gołota
Andrzej Gołota
przegral, na punkty, walka nawet ladna, zacieta, nie bylo wyraznej przewagi Ruiza (Golota nawet wygladal, jakby myslal, ze on wygral)
Andrzej Gołota
kurde ale bezkit... choćby ktoś tą walke juz kupił... przeciez Ruiz wygladał na pokonanego...
-
- Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 13 paź 2004, o 13:15
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Komorow k/Warszawy
Andrzej Gołota
Wg. mnie Gołota wygrał, co by tu niemówić, Ruiz 2 razy leżał, Wg. mnie Gołota zlał Ruiza a mimo to przegrał
-
- Użytkownik
- Posty: 152
- Rejestracja: 6 paź 2004, o 14:36
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: zadupiów
- Pomógł: 2 razy
Andrzej Gołota
a tak chciałem, żeby Andrzej wygrał, no trudno nie będziemy mieli Polaka mistrza
ale tak poza tym to denerwuje mnie sędziowanie w sporcie i nie chodzi tu tylko o boks, ale również piłkę nożną, skoki narciarski, łyżwiarstwo figurowe, i wiele wiele innych w których to sędziowie mają tak duży wpływ na wyniki wszelkich rozgrywek.
ale tak poza tym to denerwuje mnie sędziowanie w sporcie i nie chodzi tu tylko o boks, ale również piłkę nożną, skoki narciarski, łyżwiarstwo figurowe, i wiele wiele innych w których to sędziowie mają tak duży wpływ na wyniki wszelkich rozgrywek.
-
- Użytkownik
- Posty: 1179
- Rejestracja: 21 cze 2004, o 00:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: krk
- Pomógł: 9 razy
Andrzej Gołota
eee brzydka walka
Adrzej powinien to wygrac bo byl lepszy, ale i tak jako widowisko to bylo to cienkie
Tamten non stop chowal mu sie pod reke unikal walki faulowal gdy mogl, sedzia mogl go ukarac ale albo nie widizal albo nie chcial widziec.
andrzej zamiast lutowac lewa i dobijac prawa to czekal nie wiadomo na co, w ogole nie mial szybkosci, a im dalej walka szla tym Endriu coraz bardziej slamazarny byl.
A i tak najlepszy byl coach'u Ruiza... :P
Adrzej powinien to wygrac bo byl lepszy, ale i tak jako widowisko to bylo to cienkie
Tamten non stop chowal mu sie pod reke unikal walki faulowal gdy mogl, sedzia mogl go ukarac ale albo nie widizal albo nie chcial widziec.
andrzej zamiast lutowac lewa i dobijac prawa to czekal nie wiadomo na co, w ogole nie mial szybkosci, a im dalej walka szla tym Endriu coraz bardziej slamazarny byl.
A i tak najlepszy byl coach'u Ruiza... :P
-
- Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 13 paź 2004, o 13:15
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Komorow k/Warszawy
Andrzej Gołota
Jakby go nie zabrali była by jeszcze 5 walka o mistrzostwo świata coach'ówmarshal pisze:A i tak najlepszy byl coach'u Ruiza... :P