Liczba pierwiastków wielomianu
-
- Użytkownik
- Posty: 3524
- Rejestracja: 26 maja 2016, o 01:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 1025 razy
- Pomógł: 6 razy
Liczba pierwiastków wielomianu
Wykaż, że wielomian stopnia \(\displaystyle{ n\in \NN}\) zmiennej rzeczywistej o współczynnikach rzeczywistych, ma co najwyżej \(\displaystyle{ n}\) pierwiastków rzeczywistych.
Proszę o sprawdzenie poniższego rozwiązania:
Załóżmy nie wprost, że spełniający warunki zadania wielomian \(\displaystyle{ W(x)=a_nx^n+...+a_1x+a_0}\) ma \(\displaystyle{ k>n}\) pierwiastków rzeczywistych. Wówczas można go przedstawić w postaci \(\displaystyle{ W(x)=a_n(x-x_1)(x-x_2)...(x-x_n)...(x-x_k)}\), gdzie \(\displaystyle{ x_1,x_2,...,x_k \in \RR}\) to pierwiastki tego wielomianu. Ale to oznacza, że wielomian \(\displaystyle{ W}\) jest stopnia \(\displaystyle{ k>n}\), gdyż po przemnożeniu nawiasów taki będzie wykładnik największej potęgi zmiennej \(\displaystyle{ x}\). No i mamy sprzeczność. Zatem tych pierwiastków nie może być więcej niż \(\displaystyle{ n}\), czyli musi być ich co najwyżej \(\displaystyle{ n}\).
Dobrze?
Proszę o sprawdzenie poniższego rozwiązania:
Załóżmy nie wprost, że spełniający warunki zadania wielomian \(\displaystyle{ W(x)=a_nx^n+...+a_1x+a_0}\) ma \(\displaystyle{ k>n}\) pierwiastków rzeczywistych. Wówczas można go przedstawić w postaci \(\displaystyle{ W(x)=a_n(x-x_1)(x-x_2)...(x-x_n)...(x-x_k)}\), gdzie \(\displaystyle{ x_1,x_2,...,x_k \in \RR}\) to pierwiastki tego wielomianu. Ale to oznacza, że wielomian \(\displaystyle{ W}\) jest stopnia \(\displaystyle{ k>n}\), gdyż po przemnożeniu nawiasów taki będzie wykładnik największej potęgi zmiennej \(\displaystyle{ x}\). No i mamy sprzeczność. Zatem tych pierwiastków nie może być więcej niż \(\displaystyle{ n}\), czyli musi być ich co najwyżej \(\displaystyle{ n}\).
Dobrze?
Ostatnio zmieniony 29 lis 2024, o 22:26 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
- mol_ksiazkowy
- Użytkownik
- Posty: 12434
- Rejestracja: 9 maja 2006, o 12:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 3269 razy
- Pomógł: 768 razy
-
- Użytkownik
- Posty: 3524
- Rejestracja: 26 maja 2016, o 01:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 1025 razy
- Pomógł: 6 razy
Re: Liczba pierwiastków wielomianu
No dobra, masz rację, mogą jeszcze wystąpić czynniki stopnia drugiego o ujemnym wyróżniku. Powinienem zatem napisać, że ten wielomian można przedstawić w postaci \(\displaystyle{ W(x)=a_n(x-x_1)(x-x_2)...(x-x_n)...(x-x_k)P(x)}\), gdzie \(\displaystyle{ P(x)}\) jest iloczynem czynników stopnia drugiego o ujemnym wyróżniku. A właściwie to powinienem nawet napisać, że ten wielomian można przedstawić w postaci \(\displaystyle{ W(x)=a_n(x-x_1)^{\alpha_1}(x-x_2)^{\alpha_2}...(x-x_n)^{\alpha_n}...(x-x_k)^{\alpha_k}P(x)}\), gdzie \(\displaystyle{ \alpha_i\in\NN,\alpha_i \ge 1}\) bo może się jeszcze zdarzyć, że będą pierwiastki wielokrotne. No, ale to oznacza, że stopień wielomianu będzie tym bardziej większy od \(\displaystyle{ n}\), bo będzie stopnia \(\displaystyle{ \ge k}\). Nie psuje to zatem sprzeczności, która wynika potem.
Czy teraz dobrze mówię?
Czy teraz dobrze mówię?
- mol_ksiazkowy
- Użytkownik
- Posty: 12434
- Rejestracja: 9 maja 2006, o 12:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 3269 razy
- Pomógł: 768 razy
Re: Liczba pierwiastków wielomianu
gdyż jest to Twierdzenie Bézouta...?!Wówczas można go przedstawić w postaci
-
- Użytkownik
- Posty: 3524
- Rejestracja: 26 maja 2016, o 01:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 1025 razy
- Pomógł: 6 razy
Re: Liczba pierwiastków wielomianu
No ok, racja, to Twierdzenie Bezouta.
No dobra, ale myślę, że po tej poprawce jest chyba dobrze. Czy dalej czegoś brakuje?
No dobra, ale myślę, że po tej poprawce jest chyba dobrze. Czy dalej czegoś brakuje?
- mol_ksiazkowy
- Użytkownik
- Posty: 12434
- Rejestracja: 9 maja 2006, o 12:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 3269 razy
- Pomógł: 768 razy
Re: Liczba pierwiastków wielomianu
A jeśli wielomian nie ma pierwiastków /tj. \(\displaystyle{ k=0}\)/
-
- Użytkownik
- Posty: 3524
- Rejestracja: 26 maja 2016, o 01:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 1025 razy
- Pomógł: 6 razy
Re: Liczba pierwiastków wielomianu
Nie bardzo rozumiem w czym to przeszkadza. Najpierw musimy wyjść od jakiegoś stopnia wielomianu \(\displaystyle{ n \ge 0}\). No i pokazuję, że ten wielomian ma co najwyżej \(\displaystyle{ n}\) pierwiastków. Może to być zero pierwiastków, nigdzie nie wykluczam takiej możliwości.
- mol_ksiazkowy
- Użytkownik
- Posty: 12434
- Rejestracja: 9 maja 2006, o 12:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 3269 razy
- Pomógł: 768 razy
Re: Liczba pierwiastków wielomianu
No właśnie, a z tym, że \(\displaystyle{ n>0}\) pozwoli wykluczyć \(\displaystyle{ W \equiv 0}\) ...No i pokazuję, że ten wielomian ma co najwyżej n pierwiastków. Może to być zero pierwiastków, nigdzie nie wykluczam takiej możliwości.
-
- Użytkownik
- Posty: 3524
- Rejestracja: 26 maja 2016, o 01:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 1025 razy
- Pomógł: 6 razy
Re: Liczba pierwiastków wielomianu
Czy chodzi Ci o to, żeby wykluczyć wielomian tożsamościowo równy zeru? No dobra, ale tam na początku jest założenie, że stopień wielomianu \(\displaystyle{ n}\) jest liczbą naturalną, więc już tutaj wykluczamy wielomiany stale równe zeru. Bo wielomian \(\displaystyle{ W(x)=0}\), ma stopień minus nieskończoność, co oczywiście nie jest liczbą naturalną.
Dodano po 11 godzinach 24 minutach 54 sekundach:
Dobrze mówię?
Dodano po 11 godzinach 24 minutach 54 sekundach:
Dobrze mówię?
-
- Użytkownik
- Posty: 3524
- Rejestracja: 26 maja 2016, o 01:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 1025 razy
- Pomógł: 6 razy
Re: Liczba pierwiastków wielomianu
Nie no, chyba się nie zgodzę. W książce do analizy matematycznej, którą posiadam jest wyraźnie napisane, że wielomian zerowy ma stopień minus nieskończoność. Poza tym na Wikipedii też tak jest napisane. Wielomiany postaci \(\displaystyle{ W(x)=a}\) mają stopień zero dla \(\displaystyle{ a \neq 0}\), natomiast dla \(\displaystyle{ a=0}\) mają stopień \(\displaystyle{ -\infty}\).
Znaczy to jest chyba kwestia umowy, bo znalazłem też inną książkę, w której jest napisane, że wielomian zerowy nie ma stopnia i taką w której jest napisane, że wszystkie wielomiany stałe mają stopień zero.
No dobra, ale przy założeniu, że stopień wielomianu zerowego jest równy \(\displaystyle{ -\infty}\) to czy to rozumowanie, które napisałem jest poprawne?
Znaczy to jest chyba kwestia umowy, bo znalazłem też inną książkę, w której jest napisane, że wielomian zerowy nie ma stopnia i taką w której jest napisane, że wszystkie wielomiany stałe mają stopień zero.
No dobra, ale przy założeniu, że stopień wielomianu zerowego jest równy \(\displaystyle{ -\infty}\) to czy to rozumowanie, które napisałem jest poprawne?
- mol_ksiazkowy
- Użytkownik
- Posty: 12434
- Rejestracja: 9 maja 2006, o 12:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 3269 razy
- Pomógł: 768 razy
Re: Liczba pierwiastków wielomianu
Nie ma też wyraźnie zaznaczonego, że \(\displaystyle{ a_n \neq 0}\)...
Dodano po 10 minutach 59 sekundach:
Dodano po 10 minutach 59 sekundach:
W niektórych kontekstach stopień wielomianu zerowego bywa przyjmowany konwencjonalnie jako
\(\displaystyle{ - \infty}\), aby spełnić pewne własności algebraiczne, np. związane z działaniami na wielomianach.
np. \(\displaystyle{ deg (fg) = deg (f)+ deg(g)}\); lecz jest to nieco "sztuczne".