Załóżmy, że żelazo rozgrzewamy do białości. Skąd ta biel? Tzn. dlaczego widmo promieniowania termicznego składa się z fal o tak rozmaitych długościach skoro przejściom elektronu z wyższych orbit na niższe towarzyszą bardzo konkretne długości fal? Skąd się bierze w tym przypadku widmo ciągłe?
W przypadku Słońca to chyba chodzi o to, że występują tam różne pierwiastki, które emitują różne fale... Ktoś to potrafi wyjaśnić? Widziałam kiedyś taki wykres - długość fali i temperatura - ale to niczego nie wyjaśnia. Skąd się w ogóle bierze widmo ciągłe w promieniowaniu termicznym, szczególnie jeśli mamy do czynienia z ciałem zbudowanym z atomów tylko jednego pierwiastka?
-- 20 gru 2017, o 00:41 --
No ja wiem, że Planck i w ogóle, ale da się to jakoś tak po ludzku?
Widmo emisyjne i promieniowanie termiczne
-
- Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 25 lis 2016, o 20:58
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 15 razy
- Pomógł: 5 razy
-
- Użytkownik
- Posty: 708
- Rejestracja: 24 mar 2014, o 19:57
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Toronto
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 73 razy
Re: Widmo emisyjne i promieniowanie termiczne
Oprócz przejść elektronów pomiędzy stanami wzbudzonymi są jeszcze przejścia pomiędzy poziomami rotacyjnymi, oscylacyjnymi, poziomy subtelne, nadsubtelne etc.
-
- Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 25 lis 2016, o 20:58
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 15 razy
- Pomógł: 5 razy
Re: Widmo emisyjne i promieniowanie termiczne
O poziomach subtelnych i nadsubtelnych nawet nigdy nie słyszałam....
Bardzo dziękuję!
Bardzo dziękuję!