Matematyka.pl

Witam. Chodzę do liceum ogólnokształcącego na profil z podstawową matematyką. Jednakże ostatnio coś mnie zaczęło ciągnąć do studiów informatycznych. Lubię te klimaty, jednak wiem, że na takich studiach jest dosyć skomplikowana matematyka, a ja mam z tym przedmiotem dosyć specyficzne trudności. Otóż na podstawie idzie mi całkiem fajnie, w zasadzie jak się przyłożę do danego zagadnienia to rozwalam większość zadań. Niestety, dobre się kończy gdy zabiorę się do materiału z rozszerzenia. Tam już nie jest tak schematycznie i trzeba samemu kombinować, a ja mam jakoś tak, że jak nie mam podanego schematu rozwiązania zadania to zazwyczaj nic mi do głowy nie wchodzi. To znaczy przy takich prostszych, bardziej logicznych zadaniach oczywiście wszystko mi wyjdzie i nie potrzebuję do tego żadnych schematów, ale jak zabiorę się za coś z np. właśnie rozszerzenia to nie wiem co robić. Mam też trudności z układaniem równań do zadań tekstowych. Gdy oglądam kurs matemaksa z zakresu rozszerzonego to też często nie do końca wiem, dlaczego coś jest robione tak a nie inaczej. Sam już nie wiem czy to ja się źle uczę, ewentualnie nie wyćwiczyłem dobrze abstrakcyjnego myślenia czy może jestem po prostu matematycznym debilem. Logiczne myślenie raczej mam na dobrym poziomie, łamigłówki logiczne fajnie mi wychodzą. Bardziej jest problem z abstrakcją. Może to mieć związek z tym, że mam zespół Aspergera, a przy nim ponoć właśnie myśli się dosyć schematycznie. Co byście mi poradzili? Moim marzeniem jest stać się dobrym z tej matmy, napisać maturę rozszerzoną, dostać się na te studia informatyczne i je skończyć. Ewentualnie bym też mógł iść na finanse i rachunkowość, też wydaje się fajny kierunek. Jest sens się starać o to czy lepiej odpuścić jeżeli mam takie konkretne trudności jakie wymieniłem?

Dzisiaj każdego biorą i każdy zda. Także sie nie zastanawiaj i sie ucz ile wlezie.