[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
Własności działań na A powstrzymują włączenie tej liczby jako dodatku liczb rzeczywistych.
Raczej te działania nie będą mogły A obowiązywać bo dotyczą one tylko rzeczywistych.
Raczej te działania nie będą mogły A obowiązywać bo dotyczą one tylko rzeczywistych.
-
- Użytkownik
- Posty: 735
- Rejestracja: 7 lis 2005, o 23:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 133 razy
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
jak ktoś chce sobie poczytać fajne wytłumaczenie to proszę (patrzcie na post Buli'ego) :
natomiast wtrącę swoje 3 grosze:
o ile pamiętam rozmowa ta zaczęła się od fizyki, od możliwości uzyskania przez jakąś masę prędkości światła. Nie wiem, czy zauważyłeś @Kendo że dzisiejsze zapatrywania fizyczne negują taką możliwość nie tylko z powodu dzielenia przez 0. Obecne teorie zakładają, że wszechświat ma skończoną masę (+energię, bo są one równoważne). Gdybyś chciał rozpędzić np. elektron do prędkości światła okazałoby się, że nie starczy Ci energii we wszechświecie, więc czy jest sens wogóle o tym mówić?
natomiast wtrącę swoje 3 grosze:
o ile pamiętam rozmowa ta zaczęła się od fizyki, od możliwości uzyskania przez jakąś masę prędkości światła. Nie wiem, czy zauważyłeś @Kendo że dzisiejsze zapatrywania fizyczne negują taką możliwość nie tylko z powodu dzielenia przez 0. Obecne teorie zakładają, że wszechświat ma skończoną masę (+energię, bo są one równoważne). Gdybyś chciał rozpędzić np. elektron do prędkości światła okazałoby się, że nie starczy Ci energii we wszechświecie, więc czy jest sens wogóle o tym mówić?
- g
- Użytkownik
- Posty: 1552
- Rejestracja: 21 sie 2004, o 16:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 59 razy
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
multum. ty bierzesz sobie jakies \(\displaystyle{ A}\) i dolaczasz do \(\displaystyle{ \mathbb{R}}\). chcesz, zeby to sie zachowywalo jakos przywoicie. zatem wypada okreslic jakies dzialania na tym \(\displaystyle{ A}\) i liczbach rzeczywistych. poki co wiemy, ze \(\displaystyle{ 0 \cdot A = A \cdot 0 = 1}\). natomiast nie bardzo wiem, ile to jest \(\displaystyle{ k \cdot A}\) czy tez \(\displaystyle{ k + A}\). a to _musisz_ zdefiniowac - jak tego nie zrobisz, to dotychczasowe mnozenie i dodawanie nie beda juz dzialaniami w tym nowym zbiorze (odsylam do definicji dzialania jakby co).Kendo pisze:Jakie prawo matematyki tego zabrania, bo ja go nie znam.
poza tym argument arka jest jak najbardziej sluszny. chyba ze negujesz rozdzielnosc. niby nikt ci tego nie broni, ale zastanow sie, jaki to ma sens praktyczny.
zdefiniuj mi dzialania na \(\displaystyle{ A}\), a dowiode ci, ze nie spelniaja one intuicyjnych z twojego punktu widzenia wlasnosci.
- e-km
- Użytkownik
- Posty: 475
- Rejestracja: 8 lut 2006, o 11:04
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 49 razy
- Pomógł: 4 razy
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
jak najbardziej :] myslimy, tworzymy teorię i się dzieki temu rozwijamyspajder pisze:czy jest sens wogóle o tym mówić?
- M.birostris
- Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 11 sty 2006, o 23:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Starogard
- Pomógł: 3 razy
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
nie czytałem całości, ale zapewne ktoś już (popieram) napisał że to rozmowa jast absurdalna. ...od pierwszego postu.
- M.birostris
- Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 11 sty 2006, o 23:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Starogard
- Pomógł: 3 razy
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
To jest ciekawsze jak radio maryja. Podstawowa kwestia to wymyślić zasady działań na A i wtedy już przez 0 można dzielić.
- g
- Użytkownik
- Posty: 1552
- Rejestracja: 21 sie 2004, o 16:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 59 razy
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
milo, ze mnie uwaznie czytasz. caly czas tlumacze, ze niewazne, jak to zrobisz - i tak nie bedziesz mogl dzielic. jak nie wierzysz, to mozesz mi podac jakas definicje. z checia wykaze jej sprzecznosc z prawem lacznosc, wewnetrznosci, rozdzielnosci czy tez przemiennosci klasycznych dzialan na \(\displaystyle{ \mathbb{R}}\).Kendo pisze:Podstawowa kwestia to wymyślić zasady działań na A i wtedy już przez 0 można dzielić.
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
No więc widać żeby sprzeczności nie było trzeba nie tylko założyć wynik podstawowych działań na A, ale również określić które działania jak na A wpływają i w jakim zbiorze A występuje.
-
- Użytkownik
- Posty: 735
- Rejestracja: 7 lis 2005, o 23:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 133 razy
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
powiem tyle - przyjemnej pracy. Jak już skończysz zajmij się trysekcją kąta, kwadraturą koła albo obalaniem twierdzenia Pitagorasa. Przewiduję ten sam skutek.Kendo pisze:To jest ciekawsze jak radio maryja. Podstawowa kwestia to wymyślić zasady działań na A i wtedy już przez 0 można dzielić.
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
Pierwsze i trzecie twierdzenie uważam za słuszne, a w kwestii kwadratury koła to niestety nie znam dokładnego twierdzenia.
- g
- Użytkownik
- Posty: 1552
- Rejestracja: 21 sie 2004, o 16:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 59 razy
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
ja w dalszym ciagu twierdze, ze niezaleznie od tego sie i tak nie da, ale ty tu jestes od wymyslania teorii - wykaz sie.
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
No myśle ale żadna wielka teoria nie powstała w kilka dni.
A tak na poważnie, to ja tu wcale nie postuluje że jako domorosły matematyk umiałbym takie aksjomaty dotyczące A stworzyć które wykarzą niesprzeczność operacji w zbiorze R, czy C.
Ja po prostu postuluje że warto takich aksjomatów szukać, bo nigdy nikt nie udowonił że przez zero nie można dzielić, tj. przez A mnożyć. Skoro czegoś nie wiemy do końca to warto to badać. Kiedyś matematycy nie lubili nieskończoności, bo nie mieli spójnej teorii na ich temat i w rezultacie traktowali ją jako dowolnie duża liczba plus jeden.
A dziś ludzie nie lubią A czyli liczby większej od nieskończości i może kiedyś ktoś wpadnie jak na takiej liczbie działać.
A tak na poważnie, to ja tu wcale nie postuluje że jako domorosły matematyk umiałbym takie aksjomaty dotyczące A stworzyć które wykarzą niesprzeczność operacji w zbiorze R, czy C.
Ja po prostu postuluje że warto takich aksjomatów szukać, bo nigdy nikt nie udowonił że przez zero nie można dzielić, tj. przez A mnożyć. Skoro czegoś nie wiemy do końca to warto to badać. Kiedyś matematycy nie lubili nieskończoności, bo nie mieli spójnej teorii na ich temat i w rezultacie traktowali ją jako dowolnie duża liczba plus jeden.
A dziś ludzie nie lubią A czyli liczby większej od nieskończości i może kiedyś ktoś wpadnie jak na takiej liczbie działać.
-
- Użytkownik
- Posty: 735
- Rejestracja: 7 lis 2005, o 23:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 133 razy
[flamewar] Czy powinno się dzielić przez zero?
tutaj nie trzeba tworzyć oddzielnych aksjomatów - tu trzeba utworzyć wszystkie od nowa ---> zawalenie całej matematyki i wszystkich nauk z nią związanych. Kto Ci zabroni stworzyć naukę, w której aksjomatem będzie \(\displaystyle{ 0=3}\) z tego równania wyprowadzisz wszystkie inne (pewnie ciekawie by to wyglądało).Kendo pisze:A tak na poważnie, to ja tu wcale nie postuluje że jako domorosły matematyk umiałbym takie aksjomaty dotyczące A stworzyć które wykarzą niesprzeczność operacji w zbiorze R, czy C.
o ile dobrze kojarzę, to aksjomatów się nie szuka.Kendo pisze:Ja po prostu postuluje że warto takich aksjomatów szukać, nie udowonił że przez zero nie można dzielić
nie ma to jak czytanie ze zrozumieniem.... @g od samego początku to robiKendo pisze: nikt nie udowonił że przez zero nie można dzielić