Powiedźcie proszę czy można tak myśleć w zapisie \(\displaystyle{ x*x +2*x -3}\) , jest tutaj zapisana liczba \(\displaystyle{ 3}\) a nie liczba \(\displaystyle{ -3}\), żeby mówić o zapisanej liczbie \(\displaystyle{ -3}\) trzeba by zapisać \(\displaystyle{ x*x +2*x + -3}\)? Tym samym nie ma zapisanego wprost współczynnika C równania kwadratowego tylko, żeby był zapisany należy pisać \(\displaystyle{ x*x +2*x + -3}\), zgoda bo tak to jest odejmowanie liczby 3 a nie liczba -3??
Proszę o zdanie, jeśli się nie zgadzacie to nie rozumiem dlaczego, przecież to też jest poprawne co piszę? Pozdrawiam
_Pytanie_liczby
Re: _Pytanie_liczby
Jeszcze jedno rozmawiałem z jednym profesorem matematyki i zgodził się ze mną. Nie ma nic do zarzucenia dla takiej interpretacji i, że właśnie tak jest, jest to poprawne. Mówił, że ludzie się na tym nie zastanawiają bo idą na skróty