2+2=5 ...
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
2+2=5 ...
Aha dotarło, więcej na ten temat nie będę polemizował. I tak uważam, że warto, w końcu z czymś trafie .
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
2+2=5 ...
rozumiem, że granica pozostaje ta sama (wykres), ale "tempo" z jakim n dąży do nieskończoności jest zwiększone o 1
tylko poprawiam literówkę, nie musicie tego komentować xD-- 24 paź 2011, o 07:05 --Miałbym niewielkie pytanie na które oczekuje twierdzącej odpowiedzi. Mianowicie na przykładzie:
...9999,(9)* 10 do potęgi n czy to coś zmieni?
moim zdaniem jest potrzebny 2 punkt odniesienia , nie tylko przecinek to starałem się udowodnić
tylko poprawiam literówkę, nie musicie tego komentować xD-- 24 paź 2011, o 07:05 --Miałbym niewielkie pytanie na które oczekuje twierdzącej odpowiedzi. Mianowicie na przykładzie:
...9999,(9)* 10 do potęgi n czy to coś zmieni?
moim zdaniem jest potrzebny 2 punkt odniesienia , nie tylko przecinek to starałem się udowodnić
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
2+2=5 ...
nie kwestionuje tego, tylko myślę, że aktualne miejsce 9 przesunie się w lewo o n
czyli lewa( odnóśnie przecinka) strona będzie dążyć do nieskończoności o 2n w stosunku do prawej. Zauważ, że wszystkie prawa są zachowane
czyli lewa( odnóśnie przecinka) strona będzie dążyć do nieskończoności o 2n w stosunku do prawej. Zauważ, że wszystkie prawa są zachowane
- AiDi
- Moderator
- Posty: 3845
- Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 45 razy
- Pomógł: 702 razy
2+2=5 ...
Ale \(\displaystyle{ \infty \pm n = \infty}\) więc takie rozważania nie mają sensu... Możesz 0,(9) mnożyć przez dowolne \(\displaystyle{ 10^n}\) a i tak po przecinku będziesz miał to samo (9).
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
2+2=5 ...
Być może nie mają sensu w matematyce, ale w psychologii wyjaśniają np.
jak to się dzieje, że odczuwamy upływ czasu inaczej skoro on tak samo upływa (rozumiesz mój punkt widzenia {patrz globalnie i szczegółowo})
Matematyka jako królowa nauk powinna potrafić odnieść się do każdej dziedziny.
jak to się dzieje, że odczuwamy upływ czasu inaczej skoro on tak samo upływa (rozumiesz mój punkt widzenia {patrz globalnie i szczegółowo})
Matematyka jako królowa nauk powinna potrafić odnieść się do każdej dziedziny.
- AiDi
- Moderator
- Posty: 3845
- Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 45 razy
- Pomógł: 702 razy
2+2=5 ...
Nie ważne co jest w psychologii tak długo jak rozmawiamy o matematyce. Tu wszystko jest konkretnie zdefiniowane. Psychologia to odrębna dziedzina, zajmująca się odrębnymi zagadnieniami. Wszystkiego matematyką nie opiszesz choćbyś nawet bardzo chciał, bo wychodzą właśnie takie różne bzdurki.
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
2+2=5 ...
W porządku być może trochę poniosła mnie wyobraźnia, ale i pytanie o sens rozważań było nie stosowne. Skoro zadaje pytanie to ja widzę w tym sens, nie pytałem czy się zgadza z waszym pojmowaniem matematyki.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2011, o 12:52 przez Dreamer357, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 9833
- Rejestracja: 18 gru 2007, o 03:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 90 razy
- Pomógł: 2632 razy
2+2=5 ...
Głoszenie bzdur nie świadczy o otwartości ani o braku klapek na oczach. Głoszenie bzdur jest po prostu głoszeniem bzdur i niczym więcej. Jest o tym nawet książka: Modne bzdury, Sokal, Bricmont.
Q.
Q.
- AiDi
- Moderator
- Posty: 3845
- Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 45 razy
- Pomógł: 702 razy
2+2=5 ...
Dokładnie. Twoje próby zaaplikowania matematyki do innych dziedzin kończą się tym, że głosisz matematyczne herezje, próbując nagiąć matmę pod psychologię. Do tego ciężko przyjąć ci to do świadomości. Tak wygląda brak klapek na oczach? Nie wszystko da się opisać matematyką, to kwestia po prostu natury rzeczy, nie braku otwartości.
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
2+2=5 ...
Po pierwsze pytałem czy moje rozważania mają jakiś sens. Nie pytałem o to czy z matematycznego punktu widzenia są poprawne.
Po drugie dla mnie psychologia kojarzy się z SI. Dokładniej z tym jaką część procesora trzeba zarezerwować na dane działanie i jak szybki powinien być, niech maszyna sama liczy n programu (o ile jest rekurencyjny bo w przeciwnym wypadku nie ma takiej potrzeby), żeby rozwiązać je w N czasie. Jeśli dalej uważacie, że to bzdura to wasza sprawa.
Po drugie dla mnie psychologia kojarzy się z SI. Dokładniej z tym jaką część procesora trzeba zarezerwować na dane działanie i jak szybki powinien być, niech maszyna sama liczy n programu (o ile jest rekurencyjny bo w przeciwnym wypadku nie ma takiej potrzeby), żeby rozwiązać je w N czasie. Jeśli dalej uważacie, że to bzdura to wasza sprawa.
- Inkwizytor
- Użytkownik
- Posty: 4105
- Rejestracja: 16 maja 2009, o 15:08
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 428 razy
2+2=5 ...
Jak ja lubię filozofów!Dreamer357 pisze:Skoro zadaje pytanie to ja widzę w tym sens, nie pytałem czy się zgadza z waszym pojmowaniem matematyki.
Jeżeli wychodzisz z założenia, że "wiesz lepiej" to po co ta cała dyskusja? Dlaczego dyskutujesz z matematykami (w dodatku używając aparatu matematycznego)?
Proponuje zajrzeć na forum filozofów, bo pytania o sens egzystencjalny to raczej tamDreamer357 pisze:Po pierwsze pytałem czy moje rozważania mają jakiś sens. Nie pytałem o to czy z matematycznego punktu widzenia są poprawne.
I nie chodzi o to, że wyganiam z forum (ależ broń mnie Swarożyc) po prostu tam lepszy grunt do dyskusji dla pytań o sens
p.s. Gdybyś miał pomysł na samochód napędzany wodą, to nie polecam wchodzić na forum fizyków i chemików?
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
2+2=5 ...
Jeśli mam się poprawić to muszę najpierw znaleźć błąd, a gdzie go zrozumiem jak nie na polu matematycznym, oraz jak go pojmę jak nie na polu psychologicznym i jak go poprawię jeśli nie na polu informatycznym (nie koniecznie w tej kolejności, ale zawsze w trójkącie {rozszumicie mój punkt widzenia}).