Wszechświaty równoległe

Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5749
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Wszechświaty równoległe

Post autor: arek1357 »

O tu mamy artykuł, który mnie dziś rano powalił z nóg...

... Id,2207769

Jeżeli dowody matematyczne by były w tak samo rzetelny sposób przeprowadzane jak w tej
śmiesznej astrofizyce (niby wielki profesor) to bylibyśmy na poziomie działań na ułamkach o różnych mianownikach, lub inaczej matma by była zbiorem frazesów przypowieści i pobożnych życzeń, jak również i innych dyrdymałów...

Czemu jedni mogą a ja nie mogę sobie pozwolić na taki sposób dowodzenia twierdzeń i wygłaszania komunałów.

Mam w ogródku piękne rzodkiewki co dowodzi, że skrzaty ogrodowe się nimi opiekują bo inaczej nie byłyby tak piękne, (taki tok rozumowania czyli dowód na istnienie skrzatów jest analogiczny do nieszczęsnego wywodu tego nieszczęśnika zwanego profesorem)
Awatar użytkownika
AiDi
Moderator
Moderator
Posty: 3843
Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 45 razy
Pomógł: 702 razy

Wszechświaty równoległe

Post autor: AiDi »

arek1357 pisze:Czemu jedni mogą a ja nie mogę sobie pozwolić na taki sposób dowodzenia twierdzeń i wygłaszania komunałów.
Nikt w świecie naukowym nie może. Czerpanie wiedzy z portalu 'interia', serio... Artykuł nic nie wart, zwykłe szukanie sensacji, bo ktoś coś powiedział. Warte czegokolwiek są tylko publikacje przejrzane i zrecenzowane przez niezależne osoby. Resztą się nie martw.

Wszechświaty równoległe nie miały i wciąż nic nie mają wspólnego z fizyką. Ergo, w moim odczuciu są mało warte dyskusji.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5749
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Wszechświaty równoległe

Post autor: arek1357 »

No to kamień mi spadł z serca że to nic nie warte
Milczek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 821
Rejestracja: 22 lut 2013, o 19:24
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 84 razy
Pomógł: 45 razy

Wszechświaty równoległe

Post autor: Milczek »

AiDi, wnioskując, nie ma żadnych poważnych publikacji naukowych na temat wszechświatów równoległych ? -- 26 maja 2016, o 21:19 --Smuto, być tak sam ja palec jak nasza biedna ziemia
Awatar użytkownika
AiDi
Moderator
Moderator
Posty: 3843
Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 45 razy
Pomógł: 702 razy

Wszechświaty równoległe

Post autor: AiDi »

Poważne są, naukowe (w sensie dotyczące fizyki) - unlikely. Za to filozoficzne - cała masa, i to z rąk fizyków. Polecam :wink: Fizyka była, jest i będzie nauką dotyczącą tego co można sprawdzić doświadczalnie/zmierzyć obserwacyjnie. Dopóki żaden spójny teoretycznie i dający możliwości empiryczne model nie da nam 'Wszechświatów równoległych', dopóty jest to temat nie dotyczący fizyki :wink:
Milczek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 821
Rejestracja: 22 lut 2013, o 19:24
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 84 razy
Pomógł: 45 razy

Wszechświaty równoległe

Post autor: Milczek »

AiDi pisze:Poważne są, naukowe (w sensie dotyczące fizyki) - unlikely. Za to filozoficzne - cała masa, i to z rąk fizyków. Polecam
Łooołoło , i uczą o tym na fizyce, albo dają podstawy do dalszej nauki?

Czy bardziej na astronomii(taak znów pytam o uw) bo na astronomii jest więcej przedmiotów astrofizycznych
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5749
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Wszechświaty równoległe

Post autor: arek1357 »

Jakby w matematyce wyprowadzać takie wnioski jak w astronomii to wszystko by było tu możliwe.
Jak podobnie co pan Hawking wydumał sobie pewnego razu, że czarne dziury promieniują bo cząsteczki biorą się znikąd i sobie wypromieniowują dzielą się na dwie jedna leci w tą inna w drugą stronę sam to czytałem hahaha.

Ja sobie też wezmę np. znikąd liczbę, która mi braknie np. do rozwiązania zadania lub udowodnienia twierdzenia, ale poco liczba ja od dziś zacznę brać wszystko znikąd zbiory, funkcje macierze..., wszechświaty równoległe też się wzięły znikąd...

Takie stawianie tez jest mistrzowskie...
Awatar użytkownika
AiDi
Moderator
Moderator
Posty: 3843
Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 45 razy
Pomógł: 702 razy

Wszechświaty równoległe

Post autor: AiDi »

arek1357 pisze: bo cząsteczki biorą się znikąd i sobie wypromieniowują dzielą się na dwie jedna leci w tą inna w drugą stronę sam to czytałem hahaha.
Znowu wyśmiewasz coś o czym pojęcie masz zerowe. Do tego bazując na kompletnie błędnym popularnonaukowym opisie tego zjawiska, gdyby o matematyce tak dyskutowano to pewnie byś się święcie oburzył. Niewiedza nie jest niczym złym, ale Ty tej wiedzy z premedytacją posiąść nie chcesz, co kolejny już raz pokazujesz. Dlatego temat zamykam.

Jeżeli kiedykolwiek zechciałbyś się dowiedzieć co właściwie wyśmiewasz i dlaczego Twoje wyobrażenie o tym temacie jest kompletnie błędne, to zachęcam do przeczytania oryginalnej pracy Hawkinga:
_ ... 1103899181
Jakby w matematyce wyprowadzać takie wnioski jak w astronomii to wszystko by było tu możliwe.
A żeby dowiedzieć się dlaczego to zdanie nie ma żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości, polecam w miarę prostą, polską książkę Elementy kosmologii Leszka Sokołowskiego, gdzie dyskutowane są nie tylko podstawy teoretyczne kosmologii, ale i jej podstawy obserwacyjne i doświadczalne
Zablokowany