teleportacja?

Dave · Post autor: **Dave** » 23 sie 2004, o 20:41

nie rozumiem jak przeciez wtedy tez czas zerowy nie bylby mozliwy

marshal · Post autor: **marshal** » 23 sie 2004, o 20:49

no to sie zapytam co rozumiesz przez czas zerowy??

Bo ja rozumiem brak uplywu czasu...

Jezeli w trzech wymiarach mozna ie poruszac tak ze jedna wspolrzedna nie ulega zmianie to czemu nie mogloby tak byc w czterech wymiarach...i co z tego ze ta 4-ta wspolrzedna jest czasem.. ja na to patrze z punktu scisle matematycznego, gdybym to staral sobie wyobrazic to chyba bym zwariowal

Dave · Post autor: **Dave** » 23 sie 2004, o 20:56

tylko ze ten czwarty wymiar jest jakby podstawa. istnieje jeden wymiar czas + 3 wymiary przestrzenne ich wartosci moga wynosic 0 ale czas nie moze gdyz bez niego jakby tez te 3 nie istnieja

marshal · Post autor: **marshal** » 23 sie 2004, o 21:11

aghhh bezsensowne zalozenie :/ zwlaszcza ze nie udowodnione

Dave · Post autor: **Dave** » 23 sie 2004, o 21:16

nie wiem no ale najlogiczniej to to tak wyglada

marshal · Post autor: **marshal** » 23 sie 2004, o 21:34

jezli mamy sobie wyobrazic podroze miedzy roznymi wymiarami, to mysle ze jednak nie do konca ta teria jest cool

Megus · Post autor: **Megus** » 23 sie 2004, o 21:38

Dlaczego niby ne moze byc czasu zerowego ? Przeciez jak zauwazyl marshal to nawet logiczne jest. Po prostu bez zmiany tej wspolrzednej wszystko by stalo w miejscu, a to chyba jest do wyobrazenia, nie ? To juz trudniej wyobrazic sobie 'momenty' w ktorych czasu w ogole nie ma [according to loop quantum gravity

].

Dave · Post autor: **Dave** » 23 sie 2004, o 21:42

grawitacyjna petla kwantowa? coz to jest?

Megus · Post autor: **Megus** » 23 sie 2004, o 21:49

zobacz ten temat:

a tlumaczenie to: kwantowa-petlowa grawitacja

Dave · Post autor: **Dave** » 23 sie 2004, o 21:51

aaaaa juz pamietam, faktycznie zle skojarzylem nazwe moj blad

reper · Post autor: **reper** » 27 sie 2004, o 21:22

Megus pisze:Dlaczego niby ne moze byc czasu zerowego ? Przeciez jak zauwazyl marshal to nawet logiczne jest. Po prostu bez zmiany tej wspolrzednej wszystko by stalo w miejscu, a to chyba jest do wyobrazenia, nie ? .

Prosty zarzut jest ten,że w przypadku ruchu w kerunku x otrzymujemy pochodną dx/dt dążącą do nieskończoności.Jeśli by ruch też był niemożliwy to jest to znany stan jako stopklatka nie wiadomo czy nie sztuczny.
Teleportacja na razie ma wadę taką,że nie każda cząsteczka na wejściu się nadaje.

Dave · Post autor: **Dave** » 27 sie 2004, o 21:27

A jakie sa kryteria nadawania sie czastek??