Kolaps grawitacyjny czy nieskonczona ekspansja??

Dave · Post autor: **Dave** » 29 paź 2004, o 21:52

Jak sadzicie jak bedzie wygladal koniec swiata? Kolaps grawitacyjny czy nieskonczona ekspancja naszego pikenego wszechswiata?

Nithhogg · Post autor: **Nithhogg** » 29 paź 2004, o 21:53

Ja byłbym za nieskończoną ekspansją.

gnicz · Post autor: **gnicz** » 29 paź 2004, o 21:55

Sprawa jest bardzo skomplikowana ze wzgledu na sily odpychajace. Gdyby dzialaly sily jedynie grawitacyjne to kolaps grawitacyjny bylby bardzo prawdopodobny, a nawet nieunikniony. Niestety jak wiadomo im dalej obiekt znajduje sie od nas tym bardziej przyspiesza (prawo Hubble). Oczywiscie ucieczka galaktyk to interpretacja danych obserwacyjnych, jednak wydaje sie ona najbardziej prawdopodobna.

Pozdrawiam, GNicz

Dave · Post autor: **Dave** » 29 paź 2004, o 21:56

ja takze gdyz nie widze sil, ktore mialy zatrzymac aktualna ekspansje i sciagac swiat az sciagna go do jednego punktu. musialoby zaistniec nagle wielkie zalamanie zreszta co mogloby wyzwolic tak wielkie sily grawitacyjne?

gnicz · Post autor: **gnicz** » 29 paź 2004, o 22:01

W przypadku ekspansji (jesli obecnie przyjmowane modele sa sluszne) dojdzie do takiej sytuacji iz predkosc ucieczki zbilzy sie nieskonczenie blisko c. Wtedy masa galaktyk znacznie wzrosnie i bycmoze sila grawitacyjna przezwyciezy sile odpychajaca.

Pozdrawiam, GNicz

Dave · Post autor: **Dave** » 29 paź 2004, o 22:03

nieskonczenie = prawie nieskonczenie

ciekawa hipoteza, nie powiem. Tylko czy ktos juz probowal to obliczac? sa jakies modele pozwalajace to przewidziec?

gnicz · Post autor: **gnicz** » 29 paź 2004, o 22:10

Mozna przeprowadzic komputerowa symulacje (oczywiscie nie skomplikowana - przynajmniej nie na moim sprzecie). Problemem jest tu okreslenie wartosci sily odpychajacej. Mozna okreslic przyspieszenie jako funkcje czasu, a wtedy sila dzialajaca na galaktyke o masie M bedzie rowna:

F = M*a

Pozdrawiam, GNicz

arigo · Post autor: **arigo** » 29 paź 2004, o 22:10

na aktualnym poziomie wiedzy nie da sie rozstrzygnac tej kwestii poniewaz nie znamy sredniej gestosci materii we wszechswiecie (i zapewne nigdy nie poznamy w wystarczajacej dokladnosci)

gnicz · Post autor: **gnicz** » 29 paź 2004, o 22:12

Przeprowadzajac symulacje komputerowa mozna ,,zobaczyc' jak wyglada sytuacja i jakie mozliwosci mozna brac pod uwage.

Pozdrawiam, GNicz

arigo · Post autor: **arigo** » 29 paź 2004, o 22:16

a skad wezmiesz dane do tej symulacji :>

mozliwosci sa tylko 3
srednia gestosc materii we Wszechswiecie jest mniejsza od wartosci krytycznej - wielki kolaps
srednia gestosc materii we Wszechswiecie jest rowna wartosci krytycznej
srednia gestosc materii we Wszechswiecie jest wieksza od wartosci krytycznej - nieskonczone rozszerzanie

Dave · Post autor: **Dave** » 29 paź 2004, o 22:17

gnicz pisze: F = M*a

no i wlasnie ten wzor mowi ze malo prawdopodobne by sila odpychajaca stala sie na tyle mala by zaprzestan ekspansje.

do arigo: czyli jak wyglada opcja posrednia gdzie srddnia gestosc rowna wartosci krytycznej?

arigo · Post autor: **arigo** » 29 paź 2004, o 22:22

dlaczego uwazasz ze malo prawdopodobne ??

jak srednia gestosc materii jest rowna wartosci krytycznej to ekspansja Wszechswiata jest ze stala pradkoscia natomiast jak jest wieksza to predkosc ekspansji rosnie (jak nic nie pomylilem bo czytalem o tym dosc dawno)

gnicz · Post autor: **gnicz** » 29 paź 2004, o 22:25

arigo pisze:a skad wezmiesz dane do tej symulacji :>

Nie chodzi mi o podstawienie do wzoru sredniej gestosci Wszechswiata bo to moge zrobic bez komputera.

Jesli srednia gestosc jest rowna gestosci krytycznej to Wszechswiat jest plaski, a tempo jego ekspansji dazy do zera.

Pozdrawiam, GNicz

Dave · Post autor: **Dave** » 29 paź 2004, o 22:26

bo przyjalem ze srednia gestosc jest wieksza od wartosci krytycznej....ale w sumie nic tego nie potwierdza wiec nie bede tak pisal. w kazdym razie narazie caly czas sie rozszerza a przynajmniej nie zwalnia tego rozszerzania wiec dlatego tak przyjalem

gnicz · Post autor: **gnicz** » 29 paź 2004, o 22:31

Tak na marginesie to:

p > p_c - geometria Wszechswiata jest sferyczna
p = p_c - geometria Wszechswiata jest euklidesowa
p < p_c - geometria Wszechswiata jest hiperboliczna

Tak wiec badajac przestrzen mozna okreslic jak ma sie stosunek gestosci p/p_c. Oczywiscie p to srednia gestosc materii we Wszechswiecie, a p_c gestosc krytyczna.

Pozdrawiam, GNicz