kierunki świata

Adamek2002
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poland
Podziękował: 4 razy

kierunki świata

Post autor: Adamek2002 »

Wiem co to N,S,E,W ale nie wiem dlaczego będąc na półkuli północnej stojąc twarzą przed Słońcem mam południe a nie północ? Kierunek N utożsamiam z północnym biegunem Ziemi. Jak Słońce góruje w południe to czemu nie może być kierunek N?
SlotaWoj
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4211
Rejestracja: 25 maja 2012, o 21:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków PL
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 758 razy

Re: kierunki świata

Post autor: SlotaWoj »

To wyobraź sobie Ziemię (sferę), siebie na jej powierzchni (aby być niezależnym od pór roku, to na północ od Zwrotnika Raka) i Słońce w południe (dla Ciebie). Wspomóż się rysunkiem.
Adamek2002
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poland
Podziękował: 4 razy

Re: kierunki świata

Post autor: Adamek2002 »

Właśnie sobie to wyobrażałem w ten sposób. Czy tylko moje rozumowanie jest właściwe:
będąc na półkuli północnej stojąc twarzą przed Słońcem mam południe- czy to wynika z tego, że pozorna wędrówka Słońca po sklepieniu niebieskim przechodzi w okolicach równika?

Stojąc na biegunie północnym twarzą w stronę Słońca, więc to będzie południe, a za mną północ.
Z kolei stojąc na półkuli południowej twarzą w stronę Słońca mam północ, bo Słońce znajduje się w okolicach równika. Czyli to zależy od wędrówki Słońca?
SlotaWoj
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4211
Rejestracja: 25 maja 2012, o 21:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków PL
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 758 razy

Re: kierunki świata

Post autor: SlotaWoj »

Adamek2002 pisze:Stojąc na biegunie północnym twarzą w stronę Słońca, ...
to wszędzie masz południe, a północ nad głową.
Jak nie potrafisz sobie skutecznie wyobrazić tych sytuacji – kup globus; to dość przydatna pomoc naukowa.
Adamek2002
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poland
Podziękował: 4 razy

Re: kierunki świata

Post autor: Adamek2002 »

Pomyliłem się. Chodziło mi o okolice podbiegunowe.
Stojąc w Warszawie twarzą w stronę Słońca, więc to będzie południe, a za mną północ.
Z kolei stojąc na półkuli południowej twarzą w stronę Słońca mam północ, bo Słońce znajduje się w okolicach równika. Czyli to zależy od wędrówki Słońca?
SlotaWoj
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4211
Rejestracja: 25 maja 2012, o 21:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków PL
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 758 razy

Re: kierunki świata

Post autor: SlotaWoj »

Adamek2002 pisze:Stojąc w Warszawie twarzą w stronę Słońca, więc to będzie południe, a za mną północ.
ale tylko o godzinie 12 lokalnego czasu astronomicznego, więc nie ma tzw. „wędrówki” Słońca.
Adamek2002
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poland
Podziękował: 4 razy

Re: kierunki świata

Post autor: Adamek2002 »

Ale dlaczego cień wskazuje na półkuli północnej kierunek północny a nie np. południowy?
Toliman
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 24 kwie 2016, o 21:44
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Brzeg
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 3 razy

Re: kierunki świata

Post autor: Toliman »

Piszesz trochę zagmatwanie, nie jestem pewien co masz na myśli.
Dokładnie na południu Słońce masz tylko w momencie górowania:

Kod: Zaznacz cały

https://bnd.ibe.edu.pl/public/files/media/geografia/2015/mazury_oboz.png
.

Górowanie to moment w którym Słońce wznosi się dla ciebie najwyżej na nieboskłonie. To jak wysoko się wzniesie to kwestia tylko twojej szerokości geograficznej (i pory roku). Gdzieś na twoim południku jest punkt (tzw. punkt podsłoneczny) gdzie Słońce świeci w zenicie. Punkt podsłoneczny nie może oddalić się od równika dalej niż na około 23 stopnie (czyli kąt nachylenia płaszczyzny orbity Ziemi do płaszczyzny jej równika, równoleżniki o tej szerokości geograficznej to zwrotniki). Jeżeli wiesz, że jesteś na północ od zwrotników to możesz być dzięki temu pewien, że jeżeli patrzysz na Słońce w chwili górowania to jesteś zwrócony na południe.
Adamek2002
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poland
Podziękował: 4 razy

Re: kierunki świata

Post autor: Adamek2002 »

A południe jest zawsze o 12.00 i czy to oznacza, że Słońce zmierza na południe Ziemi? i dlatego na półkuli północnej patrząc twarzą w Słońce mam południe, a cień wskazuje północ.
Z kolei na półkuli południowej w tym samym czasie patrząc twarzą w Słońce mam północ, a za sobą południe.
Tylko czy wpłynie to na zmianę kierunków w innych porach roku?

-- 2 wrz 2017, o 19:52 --

A południe jest zawsze o 12.00 i czy to oznacza, że Słońce zmierza na południe Ziemi? i dlatego na półkuli północnej patrząc twarzą w Słońce mam południe, a cień wskazuje północ.
Z kolei na półkuli południowej w tym samym czasie patrząc twarzą w Słońce mam północ, a za sobą południe.
Tylko czy wpłynie to na zmianę kierunków w innych porach roku?-- 2 wrz 2017, o 19:58 --A jak będzie to wyglądać w dniu równonocy wiosennej wtedy gdy Słońce góruje na równiku- jaki kierunek wskaże mój cień stojąc na półkuli północnej i dlaczego? albo w dniu przesilenia zimowego
Toliman
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 24 kwie 2016, o 21:44
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Brzeg
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 3 razy

Re: kierunki świata

Post autor: Toliman »

Adamek2002 pisze:A południe jest zawsze o 12.00
Czasu słonecznego. Lokalne południe generalnie nie pokrywa się z południem czasu urzędowego. To wiedza z gimnazjum.
Adamek2002 pisze:czy to oznacza, że Słońce zmierza na południe Ziemi?
Nie rozumiem pytania. Mówimy o ruchu pozornym na niebie - po łuku z miejsca gdzie Słońce wschodzi do miejsca gdzie Słońce zachodzi.
Adamek2002 pisze:Tylko czy wpłynie to na zmianę kierunków w innych porach roku?
Nie, kierunki są "na stałe".
Adamek2002
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poland
Podziękował: 4 razy

Re: kierunki świata

Post autor: Adamek2002 »

Wiem, że kierunki się nie zmieniają, ale chodzi mi o to, że ekliptyka "oscyluje" pomiędzy zwrotnikami w ciągu roku. I jeśli jest południe- to oznacza, że Słońce jest najwyżej nad horyzontem i robię sobie rysunek: kula ziemska a blisko równika Słońce, bo uwzględniam ekliptykę i dlatego jak na nie patrzę to ekliptyka jest blisko równika więc spoglądam np. z Warszawy w stronę Słońca- to jest południe, a na półkuli południowej spoglądam w stronę Słońca, który jest na równiku- to mam północ.
Czy to jest dobre wytłumaczenie?

Ale nie wiem jak rozróżnić kierunki na podstawie rzucanego cienia na równiku w momencie przesilenia letniego- czy w tym momencie skoro Słońce góruje nad zwrotnikiem Raka to patrząc twarzą w Słońce mam północ, a cień wyznacza południe.
Czy o to chodzi?

A jak wyznaczyć kierunek w momencie równonocy jesiennej, wtedy Słońce góruje nad równikiem- więc mój cień jaki kierunek wyznaczy w Warszawie?
Toliman
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 24 kwie 2016, o 21:44
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Brzeg
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 3 razy

Re: kierunki świata

Post autor: Toliman »

Adamek2002 pisze:Wiem, że kierunki się nie zmieniają, ale chodzi mi o to, że ekliptyka "oscyluje" pomiędzy zwrotnikami w ciągu roku. I jeśli jest południe- to oznacza, że Słońce jest najwyżej nad horyzontem i robię sobie rysunek: kula ziemska a blisko równika Słońce, bo uwzględniam ekliptykę i dlatego jak na nie patrzę to ekliptyka jest blisko równika więc spoglądam np. z Warszawy w stronę Słońca- to jest południe, a na półkuli południowej spoglądam w stronę Słońca, który jest na równiku- to mam północ.
Czy to jest dobre wytłumaczenie?
Tak.
Dla ścisłości ekliptyka jest na niebie, nie na powierzchni Ziemi.
Adamek2002 pisze:Ale nie wiem jak rozróżnić kierunki na podstawie rzucanego cienia na równiku w momencie przesilenia letniego- czy w tym momencie skoro Słońce góruje nad zwrotnikiem Raka to patrząc twarzą w Słońce mam północ, a cień wyznacza południe.
Czy o to chodzi?
Tak, w słoneczne południe Słońce jest dokładnie na północy.
Adamek2002 pisze:A jak wyznaczyć kierunek w momencie równonocy jesiennej, wtedy Słońce góruje nad równikiem- więc mój cień jaki kierunek wyznaczy w Warszawie?
Kwestia pory dnia. O wschodzie Słońca cień pada dokładnie na zachód, w południe na północ, o zachodzie - na wschód.
Adamek2002
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poland
Podziękował: 4 razy

Re: kierunki świata

Post autor: Adamek2002 »

Czy można określić kierunki związane z ustawieniem cienia w innych porach dnia?... Myślałem, że kierunki świata na podstawie pozornej wędrówki Słońca można wyznaczyć jedynie w południe...- czy to jest złe myślenie?

A wracając do postu. Założenie: dzień 23 września- równonoc jesienna- słońce góruje w zenicie nad równikiem. Jestem w Warszawie- to patrząc na Słońce (chodzi mi o ekliptykę- jest ono na równiku) patrzę "w dół sfery niebieskiej"- mam południe, a mój cień wskaże północ?
Z kolei będąc w Sydney- kierunek północny- twarz w stronę Słońca, a kierunek południowy rzuca mój cień.

Czy wniosek może być taki: kierunki świata w dzień można wyznaczyć jedynie w południe (w momencie górowania Słońca) i właściwe ustalenie kierunku zależy to od obserwatora ustawionego względem ekliptyki- pozornej wędrówki Słońca po sklepieniu niebieskim.

?
I myli mi się pojęcie- zenit to punkt na niebie ponad pozycją obserwatora- tak piszą, ale na rysunku kuli ziemskiej jest narysowany na czubku Ziemi- a nadir na dole, po stronie przeciwnej- czy będąc w Warszawie punkt nad moją głową to zenit? Tylko w takim razie gdzie jest nadir? Pode mną?
Toliman
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 24 kwie 2016, o 21:44
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Brzeg
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 3 razy

Re: kierunki świata

Post autor: Toliman »

Adamek2002 pisze:Czy można określić kierunki związane z ustawieniem cienia w innych porach dnia?... Myślałem, że kierunki świata na podstawie pozornej wędrówki Słońca można wyznaczyć jedynie w południe...- czy to jest złe myślenie?
Jeżeli wiesz która jest godzina to możesz obliczyć o ile Słońce odchyliło się od południa. Zajrzyj na przykład tutaj:

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=G4sfLy2vwpQ

Adamek2002 pisze:wracając do postu. Założenie: dzień 23 września- równonoc jesienna- słońce góruje w zenicie nad równikiem.
Nie ważne nad którym równoleżnikiem Słońce góruje tylko nad którym południkiem - metoda działa przez cały rok. Wyjątkiem jest tylko obszar między zwrotnikami.
Adamek2002 pisze:Jestem w Warszawie- to patrząc na Słońce (chodzi mi o ekliptykę- jest ono na równiku) patrzę "w dół sfery niebieskiej"- mam południe, a mój cień wskaże północ?
Z kolei będąc w Sydney- kierunek północny- twarz w stronę Słońca, a kierunek południowy rzuca mój cień.
Tak, w Warszawie cień wskaże północ, w Sydney południe (oczywiście nie w tym samym czasie).
Adamek2002 pisze:właściwe ustalenie kierunku zależy to od obserwatora ustawionego względem ekliptyki- pozornej wędrówki Słońca po sklepieniu niebieskim.
Co przez to rozumiesz? Żeby określić kierunek musisz tylko wiedzieć o której godzinie wypada górowanie Słońca, która godzina jest w danej chwili i na której półkuli jesteś (jeżeli jesteś między zwrotnikami to jeszcze porę roku)
Adamek2002
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poland
Podziękował: 4 razy

Re: kierunki świata

Post autor: Adamek2002 »

A w strefie międzyzwrotnikowej- jest inaczej? Jeśli jest przesilenie letnie to Słońce góruje nad zwrotnikiem Raka czyli będąc na równiku albo na Półkuli południowej stojąc twarzą w stronę Słońca mam północ, a z tyłu (cień) południe. I tak samo na szerokościach geograficznych strefy międzyzwrtotnikowej, a wyżej niż strefa zwrotnikowa na Półkuli Północnej- cień wskaże północ. Czy dobrze?
A jak będzie dokładnie w miejscowości położonej w dniu przesilenia letniego nad zwrotnikiem Raka- czy cień wskaże południe?
I czy to wszystko zależy od położenia Słońca względem ekliptyki?

I myli mi się pojęcie- zenit to punkt na niebie ponad pozycją obserwatora- tak piszą, ale na rysunku kuli ziemskiej jest narysowany na czubku Ziemi- a nadir na dole, po stronie przeciwnej- czy będąc w Warszawie punkt nad moją głową to zenit? Tylko w takim razie gdzie jest nadir? Pode mną?
ODPOWIEDZ