kierunki świata
-
- Użytkownik
- Posty: 61
- Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poland
- Podziękował: 4 razy
kierunki świata
Wiem co to N,S,E,W ale nie wiem dlaczego będąc na półkuli północnej stojąc twarzą przed Słońcem mam południe a nie północ? Kierunek N utożsamiam z północnym biegunem Ziemi. Jak Słońce góruje w południe to czemu nie może być kierunek N?
-
- Użytkownik
- Posty: 4211
- Rejestracja: 25 maja 2012, o 21:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków PL
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 758 razy
Re: kierunki świata
To wyobraź sobie Ziemię (sferę), siebie na jej powierzchni (aby być niezależnym od pór roku, to na północ od Zwrotnika Raka) i Słońce w południe (dla Ciebie). Wspomóż się rysunkiem.
-
- Użytkownik
- Posty: 61
- Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poland
- Podziękował: 4 razy
Re: kierunki świata
Właśnie sobie to wyobrażałem w ten sposób. Czy tylko moje rozumowanie jest właściwe:
będąc na półkuli północnej stojąc twarzą przed Słońcem mam południe- czy to wynika z tego, że pozorna wędrówka Słońca po sklepieniu niebieskim przechodzi w okolicach równika?
Stojąc na biegunie północnym twarzą w stronę Słońca, więc to będzie południe, a za mną północ.
Z kolei stojąc na półkuli południowej twarzą w stronę Słońca mam północ, bo Słońce znajduje się w okolicach równika. Czyli to zależy od wędrówki Słońca?
będąc na półkuli północnej stojąc twarzą przed Słońcem mam południe- czy to wynika z tego, że pozorna wędrówka Słońca po sklepieniu niebieskim przechodzi w okolicach równika?
Stojąc na biegunie północnym twarzą w stronę Słońca, więc to będzie południe, a za mną północ.
Z kolei stojąc na półkuli południowej twarzą w stronę Słońca mam północ, bo Słońce znajduje się w okolicach równika. Czyli to zależy od wędrówki Słońca?
-
- Użytkownik
- Posty: 4211
- Rejestracja: 25 maja 2012, o 21:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków PL
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 758 razy
Re: kierunki świata
to wszędzie masz południe, a północ nad głową.Adamek2002 pisze:Stojąc na biegunie północnym twarzą w stronę Słońca, ...
Jak nie potrafisz sobie skutecznie wyobrazić tych sytuacji – kup globus; to dość przydatna pomoc naukowa.
-
- Użytkownik
- Posty: 61
- Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poland
- Podziękował: 4 razy
Re: kierunki świata
Pomyliłem się. Chodziło mi o okolice podbiegunowe.
Stojąc w Warszawie twarzą w stronę Słońca, więc to będzie południe, a za mną północ.
Z kolei stojąc na półkuli południowej twarzą w stronę Słońca mam północ, bo Słońce znajduje się w okolicach równika. Czyli to zależy od wędrówki Słońca?
Stojąc w Warszawie twarzą w stronę Słońca, więc to będzie południe, a za mną północ.
Z kolei stojąc na półkuli południowej twarzą w stronę Słońca mam północ, bo Słońce znajduje się w okolicach równika. Czyli to zależy od wędrówki Słońca?
-
- Użytkownik
- Posty: 4211
- Rejestracja: 25 maja 2012, o 21:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków PL
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 758 razy
Re: kierunki świata
ale tylko o godzinie 12 lokalnego czasu astronomicznego, więc nie ma tzw. „wędrówki” Słońca.Adamek2002 pisze:Stojąc w Warszawie twarzą w stronę Słońca, więc to będzie południe, a za mną północ.
-
- Użytkownik
- Posty: 61
- Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poland
- Podziękował: 4 razy
Re: kierunki świata
Ale dlaczego cień wskazuje na półkuli północnej kierunek północny a nie np. południowy?
-
- Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 24 kwie 2016, o 21:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Brzeg
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 3 razy
Re: kierunki świata
Piszesz trochę zagmatwanie, nie jestem pewien co masz na myśli.
Dokładnie na południu Słońce masz tylko w momencie górowania:
.
Górowanie to moment w którym Słońce wznosi się dla ciebie najwyżej na nieboskłonie. To jak wysoko się wzniesie to kwestia tylko twojej szerokości geograficznej (i pory roku). Gdzieś na twoim południku jest punkt (tzw. punkt podsłoneczny) gdzie Słońce świeci w zenicie. Punkt podsłoneczny nie może oddalić się od równika dalej niż na około 23 stopnie (czyli kąt nachylenia płaszczyzny orbity Ziemi do płaszczyzny jej równika, równoleżniki o tej szerokości geograficznej to zwrotniki). Jeżeli wiesz, że jesteś na północ od zwrotników to możesz być dzięki temu pewien, że jeżeli patrzysz na Słońce w chwili górowania to jesteś zwrócony na południe.
Dokładnie na południu Słońce masz tylko w momencie górowania:
Kod: Zaznacz cały
https://bnd.ibe.edu.pl/public/files/media/geografia/2015/mazury_oboz.png
Górowanie to moment w którym Słońce wznosi się dla ciebie najwyżej na nieboskłonie. To jak wysoko się wzniesie to kwestia tylko twojej szerokości geograficznej (i pory roku). Gdzieś na twoim południku jest punkt (tzw. punkt podsłoneczny) gdzie Słońce świeci w zenicie. Punkt podsłoneczny nie może oddalić się od równika dalej niż na około 23 stopnie (czyli kąt nachylenia płaszczyzny orbity Ziemi do płaszczyzny jej równika, równoleżniki o tej szerokości geograficznej to zwrotniki). Jeżeli wiesz, że jesteś na północ od zwrotników to możesz być dzięki temu pewien, że jeżeli patrzysz na Słońce w chwili górowania to jesteś zwrócony na południe.
-
- Użytkownik
- Posty: 61
- Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poland
- Podziękował: 4 razy
Re: kierunki świata
A południe jest zawsze o 12.00 i czy to oznacza, że Słońce zmierza na południe Ziemi? i dlatego na półkuli północnej patrząc twarzą w Słońce mam południe, a cień wskazuje północ.
Z kolei na półkuli południowej w tym samym czasie patrząc twarzą w Słońce mam północ, a za sobą południe.
Tylko czy wpłynie to na zmianę kierunków w innych porach roku?
-- 2 wrz 2017, o 19:52 --
A południe jest zawsze o 12.00 i czy to oznacza, że Słońce zmierza na południe Ziemi? i dlatego na półkuli północnej patrząc twarzą w Słońce mam południe, a cień wskazuje północ.
Z kolei na półkuli południowej w tym samym czasie patrząc twarzą w Słońce mam północ, a za sobą południe.
Tylko czy wpłynie to na zmianę kierunków w innych porach roku?-- 2 wrz 2017, o 19:58 --A jak będzie to wyglądać w dniu równonocy wiosennej wtedy gdy Słońce góruje na równiku- jaki kierunek wskaże mój cień stojąc na półkuli północnej i dlaczego? albo w dniu przesilenia zimowego
Z kolei na półkuli południowej w tym samym czasie patrząc twarzą w Słońce mam północ, a za sobą południe.
Tylko czy wpłynie to na zmianę kierunków w innych porach roku?
-- 2 wrz 2017, o 19:52 --
A południe jest zawsze o 12.00 i czy to oznacza, że Słońce zmierza na południe Ziemi? i dlatego na półkuli północnej patrząc twarzą w Słońce mam południe, a cień wskazuje północ.
Z kolei na półkuli południowej w tym samym czasie patrząc twarzą w Słońce mam północ, a za sobą południe.
Tylko czy wpłynie to na zmianę kierunków w innych porach roku?-- 2 wrz 2017, o 19:58 --A jak będzie to wyglądać w dniu równonocy wiosennej wtedy gdy Słońce góruje na równiku- jaki kierunek wskaże mój cień stojąc na półkuli północnej i dlaczego? albo w dniu przesilenia zimowego
-
- Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 24 kwie 2016, o 21:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Brzeg
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 3 razy
Re: kierunki świata
Czasu słonecznego. Lokalne południe generalnie nie pokrywa się z południem czasu urzędowego. To wiedza z gimnazjum.Adamek2002 pisze:A południe jest zawsze o 12.00
Nie rozumiem pytania. Mówimy o ruchu pozornym na niebie - po łuku z miejsca gdzie Słońce wschodzi do miejsca gdzie Słońce zachodzi.Adamek2002 pisze:czy to oznacza, że Słońce zmierza na południe Ziemi?
Nie, kierunki są "na stałe".Adamek2002 pisze:Tylko czy wpłynie to na zmianę kierunków w innych porach roku?
-
- Użytkownik
- Posty: 61
- Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poland
- Podziękował: 4 razy
Re: kierunki świata
Wiem, że kierunki się nie zmieniają, ale chodzi mi o to, że ekliptyka "oscyluje" pomiędzy zwrotnikami w ciągu roku. I jeśli jest południe- to oznacza, że Słońce jest najwyżej nad horyzontem i robię sobie rysunek: kula ziemska a blisko równika Słońce, bo uwzględniam ekliptykę i dlatego jak na nie patrzę to ekliptyka jest blisko równika więc spoglądam np. z Warszawy w stronę Słońca- to jest południe, a na półkuli południowej spoglądam w stronę Słońca, który jest na równiku- to mam północ.
Czy to jest dobre wytłumaczenie?
Ale nie wiem jak rozróżnić kierunki na podstawie rzucanego cienia na równiku w momencie przesilenia letniego- czy w tym momencie skoro Słońce góruje nad zwrotnikiem Raka to patrząc twarzą w Słońce mam północ, a cień wyznacza południe.
Czy o to chodzi?
A jak wyznaczyć kierunek w momencie równonocy jesiennej, wtedy Słońce góruje nad równikiem- więc mój cień jaki kierunek wyznaczy w Warszawie?
Czy to jest dobre wytłumaczenie?
Ale nie wiem jak rozróżnić kierunki na podstawie rzucanego cienia na równiku w momencie przesilenia letniego- czy w tym momencie skoro Słońce góruje nad zwrotnikiem Raka to patrząc twarzą w Słońce mam północ, a cień wyznacza południe.
Czy o to chodzi?
A jak wyznaczyć kierunek w momencie równonocy jesiennej, wtedy Słońce góruje nad równikiem- więc mój cień jaki kierunek wyznaczy w Warszawie?
-
- Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 24 kwie 2016, o 21:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Brzeg
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 3 razy
Re: kierunki świata
Tak.Adamek2002 pisze:Wiem, że kierunki się nie zmieniają, ale chodzi mi o to, że ekliptyka "oscyluje" pomiędzy zwrotnikami w ciągu roku. I jeśli jest południe- to oznacza, że Słońce jest najwyżej nad horyzontem i robię sobie rysunek: kula ziemska a blisko równika Słońce, bo uwzględniam ekliptykę i dlatego jak na nie patrzę to ekliptyka jest blisko równika więc spoglądam np. z Warszawy w stronę Słońca- to jest południe, a na półkuli południowej spoglądam w stronę Słońca, który jest na równiku- to mam północ.
Czy to jest dobre wytłumaczenie?
Dla ścisłości ekliptyka jest na niebie, nie na powierzchni Ziemi.
Tak, w słoneczne południe Słońce jest dokładnie na północy.Adamek2002 pisze:Ale nie wiem jak rozróżnić kierunki na podstawie rzucanego cienia na równiku w momencie przesilenia letniego- czy w tym momencie skoro Słońce góruje nad zwrotnikiem Raka to patrząc twarzą w Słońce mam północ, a cień wyznacza południe.
Czy o to chodzi?
Kwestia pory dnia. O wschodzie Słońca cień pada dokładnie na zachód, w południe na północ, o zachodzie - na wschód.Adamek2002 pisze:A jak wyznaczyć kierunek w momencie równonocy jesiennej, wtedy Słońce góruje nad równikiem- więc mój cień jaki kierunek wyznaczy w Warszawie?
-
- Użytkownik
- Posty: 61
- Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poland
- Podziękował: 4 razy
Re: kierunki świata
Czy można określić kierunki związane z ustawieniem cienia w innych porach dnia?... Myślałem, że kierunki świata na podstawie pozornej wędrówki Słońca można wyznaczyć jedynie w południe...- czy to jest złe myślenie?
A wracając do postu. Założenie: dzień 23 września- równonoc jesienna- słońce góruje w zenicie nad równikiem. Jestem w Warszawie- to patrząc na Słońce (chodzi mi o ekliptykę- jest ono na równiku) patrzę "w dół sfery niebieskiej"- mam południe, a mój cień wskaże północ?
Z kolei będąc w Sydney- kierunek północny- twarz w stronę Słońca, a kierunek południowy rzuca mój cień.
Czy wniosek może być taki: kierunki świata w dzień można wyznaczyć jedynie w południe (w momencie górowania Słońca) i właściwe ustalenie kierunku zależy to od obserwatora ustawionego względem ekliptyki- pozornej wędrówki Słońca po sklepieniu niebieskim.
?
I myli mi się pojęcie- zenit to punkt na niebie ponad pozycją obserwatora- tak piszą, ale na rysunku kuli ziemskiej jest narysowany na czubku Ziemi- a nadir na dole, po stronie przeciwnej- czy będąc w Warszawie punkt nad moją głową to zenit? Tylko w takim razie gdzie jest nadir? Pode mną?
A wracając do postu. Założenie: dzień 23 września- równonoc jesienna- słońce góruje w zenicie nad równikiem. Jestem w Warszawie- to patrząc na Słońce (chodzi mi o ekliptykę- jest ono na równiku) patrzę "w dół sfery niebieskiej"- mam południe, a mój cień wskaże północ?
Z kolei będąc w Sydney- kierunek północny- twarz w stronę Słońca, a kierunek południowy rzuca mój cień.
Czy wniosek może być taki: kierunki świata w dzień można wyznaczyć jedynie w południe (w momencie górowania Słońca) i właściwe ustalenie kierunku zależy to od obserwatora ustawionego względem ekliptyki- pozornej wędrówki Słońca po sklepieniu niebieskim.
?
I myli mi się pojęcie- zenit to punkt na niebie ponad pozycją obserwatora- tak piszą, ale na rysunku kuli ziemskiej jest narysowany na czubku Ziemi- a nadir na dole, po stronie przeciwnej- czy będąc w Warszawie punkt nad moją głową to zenit? Tylko w takim razie gdzie jest nadir? Pode mną?
-
- Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 24 kwie 2016, o 21:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Brzeg
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 3 razy
Re: kierunki świata
Jeżeli wiesz która jest godzina to możesz obliczyć o ile Słońce odchyliło się od południa. Zajrzyj na przykład tutaj:Adamek2002 pisze:Czy można określić kierunki związane z ustawieniem cienia w innych porach dnia?... Myślałem, że kierunki świata na podstawie pozornej wędrówki Słońca można wyznaczyć jedynie w południe...- czy to jest złe myślenie?
Kod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=G4sfLy2vwpQ
Nie ważne nad którym równoleżnikiem Słońce góruje tylko nad którym południkiem - metoda działa przez cały rok. Wyjątkiem jest tylko obszar między zwrotnikami.Adamek2002 pisze:wracając do postu. Założenie: dzień 23 września- równonoc jesienna- słońce góruje w zenicie nad równikiem.
Tak, w Warszawie cień wskaże północ, w Sydney południe (oczywiście nie w tym samym czasie).Adamek2002 pisze:Jestem w Warszawie- to patrząc na Słońce (chodzi mi o ekliptykę- jest ono na równiku) patrzę "w dół sfery niebieskiej"- mam południe, a mój cień wskaże północ?
Z kolei będąc w Sydney- kierunek północny- twarz w stronę Słońca, a kierunek południowy rzuca mój cień.
Co przez to rozumiesz? Żeby określić kierunek musisz tylko wiedzieć o której godzinie wypada górowanie Słońca, która godzina jest w danej chwili i na której półkuli jesteś (jeżeli jesteś między zwrotnikami to jeszcze porę roku)Adamek2002 pisze:właściwe ustalenie kierunku zależy to od obserwatora ustawionego względem ekliptyki- pozornej wędrówki Słońca po sklepieniu niebieskim.
-
- Użytkownik
- Posty: 61
- Rejestracja: 18 mar 2017, o 19:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poland
- Podziękował: 4 razy
Re: kierunki świata
A w strefie międzyzwrotnikowej- jest inaczej? Jeśli jest przesilenie letnie to Słońce góruje nad zwrotnikiem Raka czyli będąc na równiku albo na Półkuli południowej stojąc twarzą w stronę Słońca mam północ, a z tyłu (cień) południe. I tak samo na szerokościach geograficznych strefy międzyzwrtotnikowej, a wyżej niż strefa zwrotnikowa na Półkuli Północnej- cień wskaże północ. Czy dobrze?
A jak będzie dokładnie w miejscowości położonej w dniu przesilenia letniego nad zwrotnikiem Raka- czy cień wskaże południe?
I czy to wszystko zależy od położenia Słońca względem ekliptyki?
I myli mi się pojęcie- zenit to punkt na niebie ponad pozycją obserwatora- tak piszą, ale na rysunku kuli ziemskiej jest narysowany na czubku Ziemi- a nadir na dole, po stronie przeciwnej- czy będąc w Warszawie punkt nad moją głową to zenit? Tylko w takim razie gdzie jest nadir? Pode mną?
A jak będzie dokładnie w miejscowości położonej w dniu przesilenia letniego nad zwrotnikiem Raka- czy cień wskaże południe?
I czy to wszystko zależy od położenia Słońca względem ekliptyki?
I myli mi się pojęcie- zenit to punkt na niebie ponad pozycją obserwatora- tak piszą, ale na rysunku kuli ziemskiej jest narysowany na czubku Ziemi- a nadir na dole, po stronie przeciwnej- czy będąc w Warszawie punkt nad moją głową to zenit? Tylko w takim razie gdzie jest nadir? Pode mną?