Adamek2002 pisze:A w strefie międzyzwrotnikowej- jest inaczej? Jeśli jest przesilenie letnie to Słońce góruje nad zwrotnikiem Raka czyli będąc na równiku albo na Półkuli południowej stojąc twarzą w stronę Słońca mam północ, a z tyłu (cień) południe. I tak samo na szerokościach geograficznych strefy międzyzwrtotnikowej, a wyżej niż strefa zwrotnikowa na Półkuli Północnej- cień wskaże północ. Czy dobrze?
Tak.
Adamek2002 pisze:I czy to wszystko zależy od położenia Słońca względem ekliptyki?
Słońce z definicji jest zawsze na ekliptyce. Wszystko zależy od położenia Słońca względem równika.
Adamek2002 pisze:I myli mi się pojęcie- zenit to punkt na niebie ponad pozycją obserwatora- tak piszą, ale na rysunku kuli ziemskiej jest narysowany na czubku Ziemi- a nadir na dole, po stronie przeciwnej
Nie wiem co to za rysunek, ale zenit w ogóle nie powinien być narysowany na kuli ziemskiej bo to punkt na sferze niebieskiej.
Adamek2002 pisze:czy będąc w Warszawie punkt nad moją głową to zenit? Tylko w takim razie gdzie jest nadir? Pode mną?
Ten rysunek wziąłem z ... tyczny.jpg .
Czyli zenit to punkt na sferze niebieskiej nade mną, a nadir- pode mną- tylko nie wiem czy nadir przebija powierzchnię Ziemi pode mną i znajduje się po drugiej stronie sfery niebieskiej.
To jest rysunek sfery niebieskiej, nie kuli ziemskiej. Ziemia byłaby w środku rysunku. Nadir jest na przeciwko zenitu, to że jest zasłonięty przez Ziemię nic nie przeszkadza.
