światło jako fala

remax · Post autor: **remax** » 13 maja 2006, o 19:13

Nie rozumiem pewnej rzeczy : do opisu światła uwzględnia się tylko długość i częstotliwość , a co z amplitudą ? Nawet jeśli weźniemy pod uwage foton , to do opisu jego energi wystarczy jego częstotliwość , a co z amplitudą ?. Czy amplituda fotonu nie ma wpływu na jego energie ?

zorroxxx · Post autor: **zorroxxx** » 13 maja 2006, o 19:36

Dobre pytanie.
Fala elektromagnetyczna to strumień fotonów.
Amplituda fali to gestość tego strumienia tzn. im więcej fotonów jest emitowanych w jednostce czasu tym wieksza jest amplituda fali.
pozdrawiam.

remax · Post autor: **remax** » 14 maja 2006, o 01:37

Foton , czyli kwant promieniowania (ja to rozumiem jako kawałek , porcja , pewną cześć fali elektromagnetycznej ) Skoro foton jest jakims fragmentem fali to chyba sam też ma jakąś amplitude . Jeśli moje wyobrażenie fotonu jest błędne to prosze o jakieś wytłumaczenie (zabardzo nie moge sobie uzmyslowić postaci fotonu , bo wszędzie jest to wytłumaczone w inny sposób )

zorroxxx · Post autor: **zorroxxx** » 14 maja 2006, o 11:54

Gry traktujesz światło jak zbiór fotonów to nie stosujesz opisu falowego.
Opisujesz to prawdopodobieństwem znalezienia fotonów w danym miejscu.W jednym miejscu jest małe a w pewnym duże. Tam gdzie jest duże (teraz przejście do falowej natury swiatła) nateżenie pola elektrycznego jest duże.