Najprostszy ładunek wybuchowy
Najprostszy ładunek wybuchowy
Czy wiecie jaki jest najprostszy ładunek wybuchowy? Nie? No to już spieszę z odpowiedzią. Poprostu saletra potasowa z cukrem w proporcjach 2 łyżki cukru na paczkę saletry (30g). Dobrze wymieszaj! Jeżeli usypiesz z tego kopiec i podpalisz to nie wybuchnie. W tedy tylko będzie się wydzielał dym (dużo dymu). Aby wybuchło musi to być dokładnie ubite i mieć mało dostępu do powietrza (najlepiej zapakować do do jakiejś rury. Jeżeli znajdziecie jakieś ulepszenia dajcie znać!
-
- Użytkownik
- Posty: 656
- Rejestracja: 14 lip 2004, o 14:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: polska
- Podziękował: 16 razy
Najprostszy ładunek wybuchowy
hehhe ciekawe a spytam sie jeszcze jaka jest przewidywana siła uderzenia? Tzn, jhaki material potrafila by ta mieszanka zniszczyc, badz przebic?
Najprostszy ładunek wybuchowy
tym w powietrze nie wysadzisz nic grubego, ale myślę, że płytkę z plastyku o grubości połowy kciuka rozsadzi
Najprostszy ładunek wybuchowy
a tak wlasciwie to gdzie mozna kupic saletre ? bo chcialbym sobie stestowac ten ladunek
-
- Użytkownik
- Posty: 656
- Rejestracja: 14 lip 2004, o 14:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: polska
- Podziękował: 16 razy
Najprostszy ładunek wybuchowy
czytalem ze kiedys a moze nwet dzisiaj saletre otrzmywano z gotowania swinskich odchodow wtedy wylanialy sie krysztalki saletry a zeby sprawdzic jej autentycznosc trzeba bylo polizac~brrr
Najprostszy ładunek wybuchowy
Saletrę można kupić w sklepie mięsnym (urzywa się jej do konserwacji mięsa
Najprostszy ładunek wybuchowy
Dzieki Cape - cos probuje skombinowac w najbliszym czasie
dave: interesujacy sposob
dave: interesujacy sposob
Najprostszy ładunek wybuchowy
Ok - bedzie, bedzie - ale ja to zrobie w wersji dymnej, a nie wybuchajacej
-
- Użytkownik
- Posty: 1179
- Rejestracja: 21 cze 2004, o 00:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: krk
- Pomógł: 9 razy
Najprostszy ładunek wybuchowy
eee dymnej... rozwal cos!! Zacznij od zabudowan na Wiejskiej w Warszawie
Najprostszy ładunek wybuchowy
ja z kumplem dość dużą ilość saletry w wersji dymnej odpaliliśmy przed szkolą, ale było zamieszania. Naprawde wystarczy niewielka ilość a dymu tyle że można z tego z powodzeniem robić granaty dymne